Asystenci pozytywnie ocenili pomysł ograniczający możliwość zasiadania przez sędziów w Radzie tylko do jednej kadencji. Jak bowiem przypominają, podstawowym obowiązkiem sędziego jest bowiem sprawowanie wymiaru sprawiedliwości. - Wybór sędziego do Krajowej Rady Sądownictwa, ale także delegowanie do czynności administracyjnych w Ministerstwie Sprawiedliwości, czy też Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury, powinno stanowić istotny wyjątek od zasadniczego zakresu zadań sędziego – podkreśla OSAS.

Z kolei negatywnie asystenci zaopiniowali zmiany w systemie nominacji sędziowskich. Ich zdaniem rozwiązanie umożliwiające Prezydentowi wybór jednego z dwóch przedstawionych kandydatów na tę funkcję wymagałoby zmiany art. 144 Konstytucji poprzez rozszerzenie prerogatyw Prezydenta do wyboru i powoływania sędziów. Obecnie Prezydent ma jedynie prawo do powoływania sędziów na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa. - W ten sposób wzajemne uprawnienia i obowiązki tych organów konstytucyjnych pozostaną wymieszane, co nie jest uzasadnione – wskazują asystenci.

Negatywnie oceniono również skrócenie kadencji obecnych członków KRS. Zdaniem asystentów sędziów, takie działanie przeczy istocie kadencyjności i może doprowadzić do sytuacji, w ramach której każda nowo wybrana władza polityczna będzie dążyć do skrócenia kadencji obsadzonych już organów państwa.