Negocjacje Zjednoczonej Prawicy. W sytuacji patowej dołączy prezydent Andrzej Duda

Rzecznik prezydenta Błażej Spychalski zapowiedział, że Andrzej Duda będzie pośredniczył w rozmowach dotyczących Zjednoczonej Prawicy, gdy sytuacja będzie patowa. W ocenie otoczenia prezydenta, obecnie takiej sytuacji nie ma.

Aktualizacja: 19.09.2020 11:23 Publikacja: 19.09.2020 11:08

Negocjacje Zjednoczonej Prawicy. W sytuacji patowej dołączy prezydent Andrzej Duda

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

W nocy z czwartku na piątek Sejm uchwalił nowelizację ustawy o ochronie zwierząt, wprowadzającą m.in. zakaz hodowli zwierząt na futra (z wyjątkiem królika) i zakaz uboju rytualnego na eksport. Za zmianami głosowali wszyscy posłowie Lewicy, 176 posłów klubu PiS, 128 z KO, 2 z Koalicji Polskiej - PSL-Kukiz'15 i 2 niezrzeszonych. Cała Konfederacja oraz 38 posłów klubu PiS, 4 KO, 22 PSL-Kukiz'15 było przeciw. 18 osób wstrzymało się od głosu, 11 nie głosowało. Nowelizację odrzucili wszyscy posłowie Solidarnej Polski i dwóch z Porozumienia.

Głosowanie wywołało kryzys w koalicyjnej Zjednoczonej Prawicy. Marek Suski (PiS) już w piątek mówił, że koalicji nie ma. Podobnie sprawę stawia wiceprezes PiS Joachim Brudziński.

- Jeżeli nie przyjdzie opamiętanie i refleksja ze strony naszych mniejszych koalicjantów to jedyne co zostanie naszym młodszym, czasami niedoświadczonym, kolegom to bardzo miłe wspomnienia z pełnienia funkcji, które niejednokrotnie przekraczają ich kompetencje - powiedział w sobotę.

Sytuację między koalicjantami skomentował w rozmowie z radiową Trójką rzecznik prezydenta Błażej Spychalski. - Rozmowy jeszcze mogą wrócić na agendę i jestem przekonany, że do takich rozmów jeszcze dojdzie, więc myślę, że trzeba do tego podchodzić na spokojnie - ocenił.

- Gdyby doszło do sytuacji patowej, bardzo trudnej, to myślę, że taka jest rola prezydenta w polskiej konstytucji, że wtedy by się rzeczywiście musiał w takie rozmowy włączyć - dodał.

Spychalski poinformował, że prezydent przyjrzy się nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, gdy ta przejdzie przez Senat.

- Wszyscy jesteśmy za tym, żeby chronić zwierzęta jak najlepiej, to nie ulega dla mnie wątpliwości, natomiast diabeł zawsze tkwi w szczegółach - tak samo przy tej ustawie - powiedział.

W nocy z czwartku na piątek Sejm uchwalił nowelizację ustawy o ochronie zwierząt, wprowadzającą m.in. zakaz hodowli zwierząt na futra (z wyjątkiem królika) i zakaz uboju rytualnego na eksport. Za zmianami głosowali wszyscy posłowie Lewicy, 176 posłów klubu PiS, 128 z KO, 2 z Koalicji Polskiej - PSL-Kukiz'15 i 2 niezrzeszonych. Cała Konfederacja oraz 38 posłów klubu PiS, 4 KO, 22 PSL-Kukiz'15 było przeciw. 18 osób wstrzymało się od głosu, 11 nie głosowało. Nowelizację odrzucili wszyscy posłowie Solidarnej Polski i dwóch z Porozumienia.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Pytania po przemówieniu Marcina Kierwińskiego. Minister odpowiada na zarzuty
Polityka
Dla Konfederacji eurokampania to sprawdzian. Pozornie prostszy niż samorząd
Polityka
Sondaż: Jak Polacy ocenieją start ministrów i wiceministrów w wyborach do PE?
Polityka
Krzysztof Gawkowski o CPK. „Ta inwestycja może być kontynuowana”
Polityka
Prezydent Duda: Odrodził się potwór, który nas pożerał
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił