Informacja o przyjęciu sprawy do rozpoznania jest już na stronie TK (sygn. K 18/20).

Chodzi o zbadanie zgodności art. 417(1)  § 1 Kodeksu cywilnego. Przepis ten przewiduje, że każdy może  żądać naprawienia szkody wyrządzonej przez wydanie aktu normatywnego w ramach niezgodnego z prawem działania lub zaniechania organu władzy publicznej (tzw. bezprawie legislacyjne). Przepis wykorzystują przedsiębiorcy przy dochodzeniu odszkodowań od Skarbu Państwa za straty w okresie pandemii. Wskazują na naruszenie prawa przy wprowadzaniu ograniczeń w działalności przedsiębiorców z różnych branż z powodu pandemii koronawirusa.  Na gruncie art. 22 konstytucji ograniczenie wolności gospodarczej jest dopuszczalne tylko w drodze ustawy, natomiast zakazy związane z lockdownem wprowadzono za pomocą rozporządzenia. 

Premier uważa, że przepis jest niekonstytucyjny w zakresie, w jakim uprawnia sądy do decydowania o tym, czy rozporządzenie jest czy nie jest zgodne z konstytucją. Zdaniem Prezesa Rady Ministrów niekonstytucyjność aktu wykonawczego może stwierdzić wyłącznie Trybunał Konstytucyjny i to jego orzeczenie powinno poprzedzać ewentualne orzeczenia sądów odszkodowawczych.  - Wymóg uzyskania prejudykatu w postaci orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego
o niezgodności aktu normatywnego z Konstytucją wynika z domniemania
konstytucyjności każdego powszechnie obowiązującego przepisu. Z tego też wynika
obowiązek każdego organu stosującego prawo do prowadzenia wykładni przepisów
rozporządzeń w zgodzie z Konstytucją. Nie ma żadnych racjonalnych podstaw, żeby
rozporządzeniom odmówić domniemania zgodności z ustawą zasadniczą - napisał Prezes Rady Ministrów we wniosku do TK.
Konieczność uzyskania prejudykatu przed przyznaniem firmie odszkodowania przez sąd cywilny znacząco wydłuży dochodzenie sprawiedliwości, np. przez biznes zamrożony w czasie epidemii rozporządzeniem ministra zdrowia. A pierwsze takie pozwy już do sądów trafiły. 

– Czas kryzysu wymaga trudnych decyzji, ale nie mogą one zostać wyłączone spod demokratycznej kontroli – komentuje Andrzej Malinowski, prezydent Pracodawców RP.