Reklama

RPO: pigułki "dzień po" nie można wprowadzić rozporządzeniem

Rzecznik praw obywatelskich zgłosił uwagi do rozporządzenia ministra zdrowia wprowadzającego program pilotażowy mający na celu ułatwienie dostępu do tzw. tabletki „dzień po”.

Publikacja: 18.04.2024 11:22

Pigułka "dzień po"

Pigułka "dzień po"

Foto: AdobeStock

mat

Minister zdrowia Izabela Leszczyna już w marcu zapowiedziała, że nawet, jeśli prezydent Andrzej Duda zawetuje nowelizację ustawy Prawo farmaceutyczne, która miała umożliwić kupno pigułki „dzień po” bez recepty, to znalezione zostanie rozwiązanie, aby pacjenci od 15. roku życia mogli kupić tabletkę bez uzyskania recepty od lekarza. O wecie dowiedzieliśmy się w piątek, 29 marca.

Na początku kwietnia Rządowe Centrum Legislacji opublikowano projekt rozporządzenia, zgodnie z którym receptę na pigułkę „dzień po” od 1 maja 2024 r. będzie mógł wystawić magister farmacji z co najmniej roczną praktyką w tym zawodzie. Precyzując, chodzi o leki mające na celu zapobieganie zapłodnieniu przez blokowanie lub opóźnianie owulacji, czyli hormonalne leki antykoncepcyjne zawierające octan uliprystalu (stosowane doustnie do 120 godzin po stosunku jak lek ellaOne). Od 23 lipca 2017 r. można je kupić w Polsce wyłącznie na receptę.

Jak działa pigułka "dzień po"?

Jak działa pigułka "dzień po"?

Foto: Jak działa pigułka „dzień po” PAP / Ziemienowicz Adam , Maciej Zieliński

Aptekarz będzie miał szersze uprawnienia od lekarza?

Uwagi do projektu przedstawił w czwartek 18 kwietnia rzecznik praw obywatelskich. Przyznaje w niej, że zasadność wprowadzenia przepisów, których celem jest ułatwienie kobietom dostępu do tzw. antykoncepcji awaryjnej mieści się w sferze swobody politycznej prawodawcy, jednak "rozporządzenie nie może jednak przekształcać, modyfikować ani uzupełniać treści zawartych w ustawie, z której wynika upoważnienie do jego wydania". Rzecznik podkreśla, że rozporządzenie, którego wejście w życie doprowadzi do uzupełnienia czy zmiany treści norm ustawowych, może zostać ocenione jako niezgodne z Konstytucją.

RPO zwraca również uwagę, że prawo farmaceutyczne dopuszcza wystawienie recepty farmaceutycznej wyłącznie w sytuacji „zagrożenie zdrowia”, do których nie można zaliczyć ryzyka wystąpienia nieplanowanej ciąży. Ponadto przyjęcie projektu doprowadziłoby do tego, że farmaceuta uzyskałby szersze uprawnienia od lekarza w zakresie udzielania świadczeń zdrowotnych wobec pacjentów małoletnich. "W świetle obowiązujących przepisów wydanie przez farmaceutę recepty farmaceutycznej, o której mowa w art. 96 ust. 4 ustawy Prawo farmaceutyczne, wobec małoletniego pacjenta powinno być poprzedzona zgodą przedstawiciela ustawowego. Normy o takiej treści nie można zatem zmodyfikować w drodze rozporządzenia wykonawczego do ustawy" - pisze rzecznik.

Reklama
Reklama

Jego wątpliwości budzi też czy cel, jakiemu przyświeca projekt rozporządzenia, może być zrealizowany w formie programu pilotażowego, o którym mowa w ustawie o świadczeniach opieki zdrowotnej.

Czytaj więcej

Tabletka "dzień po" dla nastolatek tylko po uzyskaniu zgody rodzica? Aptekarze ostrzegają
Ochrona zdrowia
Prezydent staje po stronie pracowników ochrony zdrowia
Ochrona zdrowia
Premier ociepla wizerunek w temacie ochrony zdrowia. Prezydent odpuszcza weto
Ochrona zdrowia
Lewica chce likwidacji składki zdrowotnej. Proponuje nowy podatek
Ochrona zdrowia
Zespół Trójstronny. Do końca roku zmian ws. podwyżek nie będzie
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Ochrona zdrowia
Rośnie sprzeciw wobec nowelizacji ustawy antynikotynowej
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama