Obecna konstytucja jest dobra i nie trzeba jej zmian

Prezydent ma stać na straży ustawy zasadniczej, a nie inicjować dyskusje, które ją podważają – uważa konstytucjonalista dr Ryszard Piotrowski z UW.

Aktualizacja: 04.05.2018 12:57 Publikacja: 03.05.2018 20:00

Obecna konstytucja jest dobra i nie trzeba jej zmian

Foto: Adobe Stock

11 listopada to będzie dobry czas, by rozmawiać o zmianie konstytucji?

Dr Ryszard Piotrowski, UW: Na pl. Zamkowym prezydent Andrzej Duda mówił, że Polska jest suwerenna i bezpieczna, rozwija się dobrze i takiego stanu rzeczy trzeba bronić za wszelką cenę. Trzeba pamiętać, że Polska, jaką mamy teraz, istnieje właśnie dzięki konstytucji, która zapewnia nam suwerenność i ład. Ustawę zasadniczą powinno się zmieniać tylko po to, żeby dać jeszcze więcej wolności obywatelom. Obecnie obowiązująca konstytucja gwarantuje prawa i wolności człowieka. Dzięki niej jesteśmy w UE, dzięki niej jesteśmy w NATO. Nie powinniśmy więc jej zmieniać, chyba że mamy na horyzoncie coś lepszego.

Słyszymy o zwiększeniu roli prezydenta, o docenieniu polskiego rolnictwa czy nawet o zwiększeniu praw ojców.

Obecna ustawa zasadnicza chroni rodzinę, a więc również prawa ojców. Wynika to z art. 18, który mówi, że małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny jest pod ochroną i opieką państwa. Nie jest więc konieczna zmiana konstytucji, lecz szczegółowych przepisów prawa rodzinnego. Podczas konferencji na Stadionie Narodowym prezydent Andrzej Duda podkreślał, że chodzi mu o kwestie suwerenności, tak aby konstytucja nie stała poniżej prawa unijnego. Otóż nie stoi, co potwierdzone jest wyrokami TK. Jeśli chodzi o kwestie rolnictwa, obecna konstytucja jasno mówi, że podstawą ustroju rolnego jest gospodarstwo rodzinne.

Prezydent może zapytać też o możliwość zwiększenia swoich kompetencji.

Kwestie dotyczące podziału władzy wykonawczej są trudne do określenia w referendum, szczególnie konsultacyjnym. Warto zauważyć, że w przypadku zmiany konstytucji nie ma takiej procedury jak referendum konsultacyjne, jest tylko referendum zatwierdzające i w podobnym trybie została przyjęta obecna konstytucja. Prezydent, któremu art. 126 ustawy zasadniczej nakazuje czuwać nad przestrzeganiem konstytucji, nie powinien inicjować dyskusji, które tę konstytucję podważają. Rzeczywiście obecne przepisy ukształtowały relacje pomiędzy prezydentem a rządem tak, aby uniknąć koncentracji władzy w jednym ośrodku. Dla ustroju demokratycznego lepiej jest, gdy dwa niezależne ośrodki muszą współdziałać ze sobą, wykorzystując swą odrębność. Takie działanie może skutkować podejmowaniem bardziej dojrzałych decyzji, jeśli opiera się na woli współdziałania, do czego konstytucja zobowiązuje.

11 listopada to będzie dobry czas, by rozmawiać o zmianie konstytucji?

Dr Ryszard Piotrowski, UW: Na pl. Zamkowym prezydent Andrzej Duda mówił, że Polska jest suwerenna i bezpieczna, rozwija się dobrze i takiego stanu rzeczy trzeba bronić za wszelką cenę. Trzeba pamiętać, że Polska, jaką mamy teraz, istnieje właśnie dzięki konstytucji, która zapewnia nam suwerenność i ład. Ustawę zasadniczą powinno się zmieniać tylko po to, żeby dać jeszcze więcej wolności obywatelom. Obecnie obowiązująca konstytucja gwarantuje prawa i wolności człowieka. Dzięki niej jesteśmy w UE, dzięki niej jesteśmy w NATO. Nie powinniśmy więc jej zmieniać, chyba że mamy na horyzoncie coś lepszego.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?