To prawdziwy przełom w podejściu do opodatkowania nieruchomości firmowych. Naczelny Sąd Administracyjny potwierdził, że samo posiadanie nieruchomości przez przedsiębiorcę nie przesądza o jej związaniu z prowadzeniem działalności gospodarczej, a w konsekwencji opodatkowaniu wyższą stawką daniny lokalnej. Co najważniejsze, taka wykładnia dotyczy nie tylko przedsiębiorców, którzy są osobami fizycznymi, ale także osób prawnych.
Automat czy fakty
Precedensowe rozstrzygnięcie NSA zapadło w pięciu sprawach Agencji Mienia Wojskowego. Chodziło jednak o jedną kwestię, tj. zakres stosowania podwyższonej stawki podatku od nieruchomości przewidzianej dla działalności gospodarczej.
Czytaj także: Kiedy firma zapłaci wyższy podatek od nieruchomości
Spór się rozpoczął, gdy samorządowy fiskus zażądał od agencji skorygowania na jego korzyść deklaracji w podatku od nieruchomości za lata 2012–2017. W jego ocenie wszystkie nieruchomości agencji powinny być bowiem wykazane jako opodatkowane według stawek związanych z prowadzeniem działalności.
Agencja odmówiła. Przekonywała, że jako państwowa osoba prawna nie jest przedsiębiorcą dla całego mienia powierzonego przez Skarb Państwa. Nic to jednak nie dało. Urzędnicy konsekwentnie twierdzili, że agencja do wszystkich będących w jej posiadaniu gruntów, budynków i budowli ma stosować najwyższe stawki.