Od początku 2018 r. obowiązuje ograniczenie do 3 mln zł kosztów uzyskania przychodów dla niektórych usług świadczonych między podmiotami powiązanymi. Chodzi m.in. o usługi doradcze, reklamowe, informatyczne, opłaty za korzystanie ze znaków towarowych i innych kosztów, wymienionych w art. 15e ustawy o CIT. Ograniczenie to miało na celu eliminację nadużyć poprzez manipulację kosztami tych usług (często trudno określić ich rynkową wartość), w celu redukcji podatku dochodowego.
W praktyce w wielu firmach, zwłaszcza międzynarodowych, wydatki na takie usługi za lata 2018–2019 urosły nawet do kilkudziesięciu milionów złotych. Jedyną obecnie możliwością uwzględnienia ich jako kosztów w rozliczeniu podatku dochodowego jest złożenie wniosku o tzw. wiążące porozumienie cenowe (ang. advance pricing arrangement – APA). Takie porozumienie służy co do zasady urzędowemu uznaniu, że ceny w relacjach między podmiotami powiązanymi są ustalane według kryteriów rynkowych.
Czytaj także: Jak udokumentować zakup usług niematerialnych
Przepisy o APA, dotychczas zapisane w ordynacji podatkowej, zostały ostatnio przeniesione do nowej ustawy o rozstrzyganiu sporów dotyczących podwójnego opodatkowania oraz zawieraniu uprzednich porozumień cenowych. Ustawa ta w art. 124 przewiduje, że APA można zawrzeć także co do kosztów z art. 15e ustawy o CIT pod warunkiem złożenia stosownego wniosku do 31 grudnia 2019 r. W ten sposób można się starać o pełną „legalizację" tych kosztów poprzez APA.
W praktyce nie będzie to jednak ani szybkie, ani proste. Wydanie decyzji o APA zajmuje Ministerstwu Finansów około roku. Pierwotnie MF zapowiadało, że dla kosztów z art. 15e ustawy o CIT wprowadzi uproszczoną procedurę wnioskowania o APA, ale w końcu wycofało ten pomysł.