Wyobraźmy sobie sytuację, w której właściciel hotelu wreszcie otwiera go dla gości. Dla bezpieczeństwa organizuje dla personelu szczepienia w firmie. W załodze znajduje się jednak kilku antyszczepionkowców, którzy ani myślą poddać się iniekcji. I co dalej?
Ze wszystkich stron słychać, iż szczepienia przeciwko Covid-19 są na razie w pełni dobrowolne i nie ma żadnego prawa, które zmuszałoby kogoś do przyjęcia zastrzyku. Z tej samej przyczyny nie istnieje żaden przepis, na podstawie którego można by pracownika za to ukarać. Ale z drugiej strony taki szef hotelu prawnie zobowiązany jest do „stosowania wszelkich dostępnych środków, które eliminują lub ograniczają zagrożenie życia lub zdrowia w zakładzie pracy". Zorganizowanie szczepienia zdecydowanie można do tych środków zaliczyć. Gdy dodać do tego w przypadku naszego szefa hotelu przepisy BHP i troskę o zdrowie gości, to zrozumiałe jest, że powinien on podejmować decyzje mające na celu realizację tego obowiązku. W przypadku szczepień obowiązkowych pracodawca ma obowiązek zapewnić ochronę przed chorobami zakaźnymi wśród pracowników. Zgodnie z wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku z 30 stycznia 2020 r. II SA/Bk 869/19, zakład opieki zdrowotnej jako pracodawca ma obowiązek zastosowania wszelkich dostępnych środków organizacyjnych i technicznych w celu ochrony zdrowia pracowników (personelu medycznego) przed zakażeniem chorobą zakaźną. Co należy jednak podkreślić – dotyczy to odry, przeciwko której szczepienie jest obowiązkowe. Część prawników sądzi jednak, że możliwość przeprowadzenia obowiązkowych szczepień dla pracowników wynikałaby z art. 2221 kodeksu pracy, wobec uznania wirusa grypy za szkodliwy czynnik biologiczny, natomiast szczepionkę jako przeciwdziałanie temu czynnikowi. Jednakże przepis szczególny odnośnie do szczepień obowiązkowych zawarty w Programie Szczepień Ochronnych ogłaszanym corocznie przez głównego inspektora sanitarnego wydawany na podstawie ustawy z 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, milczy odnośnie do szczepionki na Covid-19. Wobec tego, powstaje pytanie, czy art. 2221 znajdzie zastosowanie jeżeli przepis szczególny nie wspomina o przedmiotowej szczepionce.
Czytaj także:
Pracownicy nie mają prawa do pensji za czas szczepienia
A może jest powód
I tu zaczynają się schody. Wydaje się jednak, że ewentualne konsekwencje wobec pracownika zależeć będą od wielu czynników, jak np. czy pracownik ma realnie istotny powód, aby się nie zaszczepić np. przeciwskazania lekarza, czy pracuje w zespole, zamkniętym pomieszczeniu lub jego praca polega na bezpośrednim kontakcie z klientem itd.