Pracownicy nie mają prawa do pensji za czas szczepienia

Tylko od dobrej woli firm zależy, czy zapłacą za przerwę na zastrzyk, są też takie, które planują bonusy.

Aktualizacja: 26.04.2021 10:28 Publikacja: 25.04.2021 17:11

Pracownicy nie mają prawa do pensji za czas szczepienia

Foto: Adobe Stock

Wszystko przez to, że szczepienia przeciwko Covid-19, od których w dużej mierze zależy odmrożenie naszej gospodarki, są dobrowolne.

Z informacji, jaką „Rz" uzyskała w Ministerstwie Rozwoju, wynika, że zwolnienie od pracy – z zachowaniem prawa do wynagrodzenia – przysługuje pracownikowi tylko na czas niezbędny do przeprowadzenia obowiązkowych szczepień ochronnych przewidzianych w ustawie o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. Szczepienia przeciwko Covid-19 są dobrowolne, pracodawca nie ma więc obowiązku udzielenia pracownikowi zwolnienia od pracy.

Zastrzyk do odrobienia

– W zależności o treści jednostronnej decyzji pracodawcy pracownik będzie zobowiązany czas zwolnienia na szczepienie odpracować, aby zachować prawo do wynagrodzenia za ten czas. W innym przypadku, o ile takie uregulowanie zostało przyjęte w danym zakładzie pracy lub pracodawca takie rozwiązanie dopuszcza, pracownik będzie mógł skorzystać z wliczonego do czasu pracy wyjścia w celach prywatnych. W pozostałych przypadkach, gdy pracodawca nie zwolni pracownika z pracy, pracownikowi pozostanie wystąpić o urlop wypoczynkowy lub urlop bezpłatny – tłumaczy Magda Słomska, adwokat z kancelarii Dentons.

Czytaj także: Dodatkowe wolne dla pracowników zachętą do szczepień

Zdaniem resortu rozwoju nie ma przeszkód prawnych, aby pracodawca zwolnił zatrudnionych od pracy na czas szczepienia przeciwko Covid-19. Nie ma też przeszkód, aby pracodawca wypłacił wynagrodzenie za ten czas. Jak podkreśla ministerstwo, może to jednak stanowić dodatkowe obciążenie dla firm znajdujących się obecnie w trudnej sytuacji w związku z pandemią.

Warto ustalić reguły

– Wobec braku jasnych zasad każdy z pracodawców prowadzących akcje szczepień lub wspierających szczepienia pracowników może i powinien wprowadzić odpowiednie regulacje wewnętrzne, np. w formie wewnętrznego komunikatu kierownika zakładu pracy. Regulacje powinny określać zasady udzielania czasu wolnego i usprawiedliwiania nieobecności spowodowanej szczepieniem, jak również zasady przyznawania ewentualnych dodatkowych benefitów z tego tytułu – radzi Agnieszka Fedor, partner w kancelarii SKS. – W przypadku gorszego samopoczucia po szczepieniu dodatkowo pracownik może skorzystać ze zwolnienia lekarskiego. Jeżeli szczepienia są organizowane przez pracodawcę, to w sposób dorozumiany pracodawca udziela płatnego zwolnienia na czas szczepienia, nawet bez wprowadzania dodatkowych regulacji.

– Bezwzględnie trzeba również dookreślić zasady podjęcia pracy po szczepieniu, jeśli dzień ten nie miałby być wolny – dodaje Agata Mierzwa, partner w kancelarii DZP. – Pracodawca ma prawo wymagać od pracownika podjęcia pracy po szczepieniu i stawianie takiego wymogu nie jest niezgodne z prawem. Aby nie generować ryzyk, choćby na gruncie BHP, w proces decyzyjny powinien być zaangażowany lekarz, który określi, czy stan osoby zaszczepionej pozwala na powrót do obowiązków pracowniczych. Tę kwestię firmy muszą doregulować w umowie z podmiotem leczniczym wykonującym szczepienia. Wewnętrzne zasady powinny również określać szybką ścieżkę reagowania, w sytuacji gdyby w dniu po szczepieniu zaszczepiony doznał pogorszenia stanu zdrowia. Chodzi o to, aby takie osoby nie zostały zlekceważone, a także o to, aby firma od razu miała ułożony proces zastępowania takich pracowników, jeśli jest to konieczne z punktu widzenia pracy, jaką wykonują.

Będą zachęcać

– Wielu pracodawców planuje wprowadzenie zachęt do szczepień: dodatkowego płatnego dnia wolnego lub nawet dwóch na szczepienie lub bonusu za poddanie się szczepieniom w kwocie nawet kilkuset złotych – mówi mec. Fedor z SKS. – Pojawiające się głosy o ryzyku dyskryminowania w ten sposób osób nieszczepiących się w mojej ocenie nie mają podstaw prawnych. Nie występują tu ani kryteria dyskryminacyjne, ani przesłanka nierównego traktowania w zatrudnieniu, z wyjątkiem bardzo rzadkich sytuacji medycznych przeciwwskazań do szczepień, które należałoby potraktować odrębnie. W szczególności trudno zaliczyć postawę antyszczepionkową do przekonań politycznych stanowiących.

OPINIA

Marek Kowalski , prezes Federacji Przedsiębiorców Polskich

Choć prawo jest jednoznaczne i mówi, że pracownicy nie mają żadnych dodatkowych uprawnień w związku z dobrowolnymi szczepieniami przeciwko Covid-19, apeluję, aby pracodawcy wzięli pod uwagę możliwość przyznania zatrudnionym płatnego wolnego na czas szczepienia, a także, w razie takiej potrzeby, na czas po szczepieniu. Przemawiają za tym nie tylko zagrożenia, jakie niesie ze sobą epidemia koronawirusa, a którym te szczepienia mają zapobiegać, ale także różne efekty uboczne szczepień, które ujawniają się u niektórych osób po szczepieniu. Może to być spadek koncentracji czy utrata sprawności fizycznej. Dlatego warto, także dla swojego dobra, aby przedsiębiorcy rozważyli taką możliwość.

Wszystko przez to, że szczepienia przeciwko Covid-19, od których w dużej mierze zależy odmrożenie naszej gospodarki, są dobrowolne.

Z informacji, jaką „Rz" uzyskała w Ministerstwie Rozwoju, wynika, że zwolnienie od pracy – z zachowaniem prawa do wynagrodzenia – przysługuje pracownikowi tylko na czas niezbędny do przeprowadzenia obowiązkowych szczepień ochronnych przewidzianych w ustawie o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. Szczepienia przeciwko Covid-19 są dobrowolne, pracodawca nie ma więc obowiązku udzielenia pracownikowi zwolnienia od pracy.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona