Dla terenu, na którym leżały działki spółki z o.o., uchwalone w 2003 r. i zmienione w 2010 r. studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Krakowa wyznaczyło funkcję terenów przemysłowych i infrastruktury. Spółka zakupiła zestaw działek pod budowę centrum magazynowo-składowego. Nie rozpoczęła jednak inwestycji, ponieważ teren nie miał wówczas połączenia z drogami publicznymi.
Czytaj też:
Sytuację zmieniło wybudowanie skrótu obwodnicy Krakowa S-7, który zapewniał drogę serwisową jako drogę publiczną dla przyłączenia działek inwestycyjnych. Cały ten obszar nie miał jednak miejscowego planu zagospodarowania.
W tych okolicznościach spółka wystąpiła do prezydenta Krakowa o ustalenie warunków zabudowy, tym razem dla Centrum Rehabilitacyjno-Rekreacyjnego wraz z całą infrastrukturą techniczną.
Prezydent miasta umorzył jednak postępowanie w tej sprawie, 12 września 2018 r. Rada Miasta Krakowa uchwaliła bowiem miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego „dla wybranych obszarów przyrodniczych miasta Krakowa".
Plan objął również obszar, na którym leży działka spółki. A ponieważ warunki zabudowy można ustalić jedynie dla obszaru, na którym nie obowiązuje miejscowy plan, Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Krakowie zaakceptowało decyzję prezydenta miasta.
Spółka nie pogodziła się z tą decyzją i złożyła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie. Zarzuciła w niej celowe przedłużanie postępowania, tak aby miasto nie wydało decyzji. Trudno także zrozumieć – wywodziła w skardze spółka – dlaczego przed uchwaleniem planu, w którym przeznaczono ten obszar na cele rolnicze, (pastwiska i łąki), miasto zainwestowało kilkaset milionów złotych w budowę infrastruktury drogowej i uzbrojenie w media. Wokół leżą tereny produkcyjno-usługowe, a w okolicy nie ma gospodarstw rolnych i od kilkudziesięciu lat nikt tu nie uprawia ziemi.
Zarzuty dotyczące ekonomicznej zasadności przeznaczenia tego obszaru w planie wykraczają poza zakres tego postępowania – stwierdził sąd.
Tu zaś decydujący jest fakt, że przepisy ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym jednoznacznie ustalają, że od chwili wejścia takiego planu w życie postępowanie o ustalenie warunków zabudowy i zagospodarowania terenu staje się bezprzedmiotowe i podlega umorzeniu – wyjaśnił sąd.
Wniosek o wydanie decyzji o warunkach zabudowy dla Centrum Rehabilitacyjno-Rekreacyjnego spółka złożyła, gdy plan zagospodarowania dla tego terenu jeszcze nie został sporządzony. Natomiast z chwilą jego uchwalenia nie było już podstaw do wydania decyzji o warunkach zabudowy – stwierdził sąd, oddalając skargę.
Czy jednak powinno to oznaczać, że nie ma również podstaw do ogólniejszej refleksji?
Sygn. akt: II SA/Kr 342/19