Po ukazaniu się 31 ksiąg w formacie zeszytowym, przygody Tytusa przybrały formę albumów omawiających ważne tematy historyczne. W albumach historycznych czytelnicy mieli okazję poznania wielu władców, przywódców, bohaterów i ich dokonań. Wspólnie z chłopcami poznawali historię Polski i śledzili losy Polaków.

Po 63 latach pracy de Zoo przechodzi na emeryturę. Uważa, że już wystarczająco się uczłowieczył i jest zbyt dorosły, żeby występować w roli żartownisia w poważnej historii Polski. Tytus urodził się 22 października 1957 roku jako małpka doświadczalna wystrzelona w kosmos. I tu, w rakiecie, odkryli go razem z Romkiem i A’Tomkiem młodzi czytelnicy z całej Polski. Był pewnie w wieku około 10 lat, tak jak i jego towarzysze Romek i A’Tomek.

Tytus miał szczęście, że mógł zakotwiczyć się w historii Polski i zakończyć karierę wielką misją chrztu Mieszka I, skutkującą powstaniem państwa polskiego w 966 roku. Z albumu dowiemy się, jakim cudem Tytus, Romek i A’Tomek znaleźli się w Watykanie… i to od razu przed obliczem papieża, czyli Ojca Świętego. To, że papież udzielił chłopcom audiencji, było, jak się przekonamy, jednym z jego obowiązków w ramach działalności duszpasterskiej. Jakie zadanie otrzymali nasi bohaterowie i jak się z niego wywiązali?

W zeszycie przeczytamy:  „Romek i A’Tomek ubrani są w koszulki do ziemi według ówczesnych zwyczajów. Dziwacznie wyglądają bez spodni. Majtki chyba mają? Tytus kazał Papciowi rysować się w spodenkach i ze swoim imieniem na malinowej koszulce. Bo jego wygląd jest bezwiekowy”.