- Pracodawca pozwał etatowca o odszkodowanie związane ze spowodowanym przez niego niedoborem. Pod wpływem emocji zatrudniony uznał powództwo na pierwszej rozprawie. Oświadczył, iż co prawda uważa roszczenie za niezasadne, ale nie chce prowadzić długotrwałego i uciążliwego procesu. Sąd wydał wyrok zasądzający pracodawcy dochodzoną kwotę. Pracownik udał się do adwokata, który po analizie dostarczonych dokumentów stwierdził, że ilość błędów popełnionych przez pracodawcę przy inwentaryzacji oraz podejrzenie sfałszowania przez firmę części dokumentacji świadczą o tym, iż powództwo z oczywistych względów powinno być oddalone. Czy na tym etapie można jeszcze cofnąć uznanie powództwa i doprowadzić do tego, żeby sąd rozpoznał sprawę merytorycznie? – pyta czytelnik.
Tak. Uznanie powództwa jest czynnością procesową, której odwołanie jest możliwe do chwili uprawomocnienia się orzeczenia zapadłego w następstwie tego uznania. Fakt, iż pozwany pracownik uznał powództwo, skutkował tym, że sąd wydał wyrok na pierwszym posiedzeniu.
Tylko wydanie wyroku
Zgodnie z art. 213 § 2 kodeksu postępowania cywilnego sąd jest związany uznaniem powództwa, chyba że to uznanie jest sprzeczne z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierza do obejścia prawa. Uznanie to procesowa czynność dyspozytywna pozwanego, który za zasadne uznaje zarówno roszczenie powoda, jak i przyznaje uzasadniające je przytoczone przez powoda okoliczności faktyczne. Uznanie jest czynnością jednostronną, podejmowaną wobec sądu. To jeden z tego rodzaju aktów dyspozycyjnych, przez które strona (w tym przypadku pracownik) decyduje o losach procesu, przyjmując okoliczności uzasadniające żądanie i godząc się na całkowite lub częściowe jego spełnienie. Skutkiem takiego uregulowania jest to, iż nie stwierdzając okoliczności, które podważałyby dopuszczalność uznania powództwa, sąd pracy w ogóle nie prowadzi postępowania dowodowego i ogranicza się do wydania wyroku zgodnego z żądaniem pozwu.
Powstaje zatem pytanie czy taka czynność może być cofnięta. Nie budzi wątpliwości fakt, iż jest to możliwe do momentu wydania wyroku przez sąd pierwszej instancji. Wystarczy wówczas zwykłe oświadczenie, które skutkuje tym, iż sąd musi uznać cofnięcie za niebyłe i normalnie przeprowadzić postępowanie dowodowe i na podstawie jego wyników wydać wyrok. Oświadczenie to – podobnie jak i samo uznanie – ma charakter jednostronny i jest skierowane do sądu. Nie potrzeba na nie uzyskiwać zgody strony przeciwnej.
podstawa prawna: art. 213 § 2 ustawy z 17 listopada 1964 r. Kodeks postępowania cywilnego (tekst jedn. DzU z 2014 r., poz. 101 ze zm.)