Kluczowe długofalowe planowanie inwestycji

O czynnikach napędzających inwestycje największych przedsiębiorstw i o kryteriach branych pod uwagę przy decyzjach o ich rozpoczęciu debatowali w Gdyni eksperci.

Publikacja: 25.06.2019 22:00

Jak mówiła Patrycja Klarecka z zarządu Orlenu, koncern, Grupa PGE i Tauron są w gronie trzech najwię

Jak mówiła Patrycja Klarecka z zarządu Orlenu, koncern, Grupa PGE i Tauron są w gronie trzech największych inwestorów w Polsce. Łącznie w 2018 r. zainwestowali 14,4 mld zł

Foto: Ernest Rebisz

O tym, co hamuje, a co sprzyja rozwojowi czołowych polskich koncernów, rozmawiali uczestnicy sesji inaugurującej drugie Forum Wizji Rozwoju w Gdyni, zatytułowanej „Czynniki stymulujące inwestycje".

– Na PKN Orlen spoczywa wielka odpowiedzialność. Wspólnie z Grupą PGE i Tauronem jesteśmy w gronie trzech największych inwestorów w Polsce. Łącznie zainwestowaliśmy w ubiegłym roku 14,4 mld zł, co oznacza 4 proc. wszystkich inwestycji w tym czasie w kraju – przypominała Patrycja Klarecka, członek zarządu ds. sprzedaży detalicznej PKN Orlen. – Także gdyby zarząd Orlenu podejmował niewłaściwe decyzje albo gdyby reagował z opóźnieniem, mogłoby się to przełożyć na spowolnienie wzrostu gospodarczego w Polsce – podkreśliła.

Wskazała, że Orlen jest przedsiębiorstwem, które działa globalnie. – Zarówno towary, które sprowadzamy, czyli ropa naftowa, gaz ziemny, jak i towary, które później sprzedajemy, czyli paliwa, produkty petrochemiczne, to są produkty, które podlegają międzynarodowej wycenie na rynkach towarowych. W związku z tym musimy działać bardzo konkurencyjnie, musimy dbać o to, żeby produkować w oparciu o najnowsze technologie, gdyż one dają nam konkurencyjność w skali globalnej, bo tymi towarami handluje się na rynkach globalnych – mówiła Patrycja Klarecka.

Przedstawicielka Orlenu zaznaczyła, że zarówno sektor paliwowy, jak i energetyczny stoją przed wielkimi wyzwaniami, które kształtują ich spojrzenie na inwestycje. Bo, jak wskazała, trzeba pamiętać, że w przypadku tych branż horyzont inwestycyjny obejmuje nie najbliższe trzy czy pięć lat, lecz przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych zarządy muszą myśleć w kategoriach przynajmniej 20 i więcej lat. A już obecnie sytuacja na rynku paliwowym dynamicznie się zmienia.

Patrycja Klarecka, członek zarządu ds. sprzedaży detalicznej PKN Orlen
Koniunktura jest bardzo dobra

– Jeszcze niedawno sektor paliwowy zakładał, że globalny popyt na ropę naftową do 2040 roku się nie zmieni. A już w tej chwili szacujemy, że może się on zmieniać wcześniej. Jeśli nawet globalny popyt nie spadnie, to zmieni się sposób wykorzystania ropy naftowej. Będzie ona mniej wykorzystywana w transporcie, bo tutaj wejdzie tzw. nowa mobilność, elektromobilność, paliwa wodorowe, a bardziej w petrochemii. – wskazała Patrycja Klarecka.

– Z tego powodu w ubiegłym roku podjęliśmy decyzję o uruchomieniu projektu o wartości ponad 8 mld zł, który ma rozbudować nasze zdolności produkcyjne w obszarze petrochemii i naszą konkurencyjność w tym zakresie – przypomniała Przedstawicielka Orlenu.

– To bardzo duże inwestycje, które zmienią sytuację na rynku. Polska będzie w stanie ograniczyć import tych produktów. A w tej chwili jest duże zapotrzebowanie zarówno w Polsce, jak i krajach ościennych na produkty petrochemiczne – podkreśliła Patrycja Klarecka.

To, jak zachowuje się gospodarka zarówno w skali krajowej, jak i światowej, jest także ważnym parametrem przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych przez działający globalnie KGHM.

– Ok. 80 proc. produkcji sprzedajmy na rynkach światowych. Nasi główni kontrahenci są na wszystkich kontynentach, od Europy przez Amerykę Południową, Amerykę Północą, Azję – mówił Marcin Chludziński, prezes KGHM. – Przy czym, jeśli chodzi o naszą produkcję, to sytuacja jest dokładnie odwrotna. Ok. 80 proc. produkcji odbywa się w Polsce.

Jak podkreślił, także w przypadku KGHM horyzont inwestycyjny nie obejmuje najbliższych lat, ale co najmniej 10–15 lat. – I patrząc nawet w takiej perspektywie, jeśli chodzi o miedź, jesteśmy spokojni. Ta perspektywa jest bardzo dobra. Dlatego, że patrząc na najbliższych dziesięć lat w różnych interwałach czasowych, są takie momenty, że przewaga popytu nad podażą sięga 30 proc., czyli będą momenty niedoboru – mówił Marcin Chludziński.

Dlaczego tak jest? Bo, jak wskazywał prezes KGHM, mimo intensywnych wysiłków i poszukiwań różnych materiałów dotąd miedź nie ma zadowalającego odpowiednika o porównywalnych parametrach. A jest szeroko stosowana zarówno w przemyśle budowlanym, jak i energetycznym, a także w sektorze automotive.

Prezes KGHM przypomniał, że jego firma produkuje nie tylko miedź. – Wytwarzamy także srebro. Jesteśmy obecnie jego drugim producentem na świecie. W przypadku miedzi jesteśmy ósmym producentem – powiedział Marcin Chludziński. – Produkujemy też molibden, ołów i kwas siarkowy.

— Partnerem relacji jest PKN Orlen

O tym, co hamuje, a co sprzyja rozwojowi czołowych polskich koncernów, rozmawiali uczestnicy sesji inaugurującej drugie Forum Wizji Rozwoju w Gdyni, zatytułowanej „Czynniki stymulujące inwestycje".

– Na PKN Orlen spoczywa wielka odpowiedzialność. Wspólnie z Grupą PGE i Tauronem jesteśmy w gronie trzech największych inwestorów w Polsce. Łącznie zainwestowaliśmy w ubiegłym roku 14,4 mld zł, co oznacza 4 proc. wszystkich inwestycji w tym czasie w kraju – przypominała Patrycja Klarecka, członek zarządu ds. sprzedaży detalicznej PKN Orlen. – Także gdyby zarząd Orlenu podejmował niewłaściwe decyzje albo gdyby reagował z opóźnieniem, mogłoby się to przełożyć na spowolnienie wzrostu gospodarczego w Polsce – podkreśliła.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gospodarka
Zagrożenie dla gospodarki. Polaków szybko ubywa
Gospodarka
Niepokojący bezruch w inwestycjach nad Wisłą
Gospodarka
Poprawa w konsumpcji powinna nadejść, ale wyzwań nie brakuje
Gospodarka
20 lat Polski w UE. Dostęp do unijnego rynku ważniejszy niż dotacje
Gospodarka
Bez potencjału na wojnę Iranu z Izraelem