Kazachstan zachęca Polskę

W mijającym roku import z Kazachstanu do Polski wzrósł prawie dwukrotnie. Niestety nasz eksport na tamtejszy rynek spadł.

Aktualizacja: 12.12.2018 08:22 Publikacja: 12.12.2018 08:16

Kazachstan zachęca Polskę

Foto: Wikipedia

Kazachstan pozostaje najważniejszym partnerem gospodarczym Polski w Azji Centralnej. Polsko-kazachstański obrót handlowy stanowi ponad 80 proc. łącznego obrotu naszego kraju z państwami Azji Centralnej.

Wartość dwustronnego handlu w 2017 r. wyniosła 1 mld 243 mln euro (co oznacza wzrost o 63 proc. w stosunku do roku 2016). Na ten wynik złożył się import z Kazachstanu warty 816 mln euro i nasz eksport warty 427 mln euro. A jak jest teraz, pod koniec 2018 r.? Z analiz Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii wynika, że po trzech kwartałach 2018 r. deficyt obrotów z Kazachstanem pogłębił się o 650 mln euro, do prawie 900 mln euro. To efekt ponad dwukrotnego zwiększenia importu z Kazachstanu oraz spadku naszego eksportu na tamtejszy rynek o ok. 9 proc. Jak tłumaczy Margułan Baimukhan, ambasador Kazachstanu w Polsce wzrost wartości kazachskiego eksportu do Polski to przede wszystkim efekt wzrostu cen ropy naftowej. Po trzech kwartałach br. obroty pomiędzy obydwoma krajami sięgnęły 1,5 mld euro na co składa się 1,2 mld euro importu z Kazachstanu do Polski i 0,3 mld euro polskiego eksportu.

Wzajemne inwestycje

Oba kraje pozostając w bardzo dobrych relacjach starają się jednak rozwijać dwustronną współpracę ekonomiczno-gospodarczą. Według danych Narodowego Banku Polskiego napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych z Polski do gospodarki Kazachstanu wyniósł 60 mln dolarów, a wolumen inwestycji kazachskich w Polsce - 25,5 mln dolarów. W Kazachstanie zarejestrowanych jest 219 przedsiębiorstw z polskim udziałem. Czołowi polscy inwestorzy na tamtejszym rynku to: Polpharma (polski koncern posiada zakład farmaceutyczny w Szymkiencie) i Selena Group. Polpharma rozpoczęła czwarty już etap programu inwestycyjnego warty 37 mln dolarów (zgodnie z planem inwestycyjnym na lata 2017-2020). W marcu 2018 r. uruchomiono nową sekcję niesterylnych roztworów. Całkowite bezpośrednie inwestycje zagraniczne Polpharmy wynoszą 120 mln dolarów. Z kolei Selena Group rozwija zakład do produkcji mieszanek budowlanych i produktów do izolacji termicznej na terenie specjalnej strefy ekonomicznej „Astana - nowe miasto”.

- Relacje polsko-kazachskie zawsze były dobre. Władze Kazachstanu dobrze łączą tradycje i historię z nowoczesną gospodarką. Potencjał gospodarczy Kazachstanu jest duży. I nawet nie martwi nas specjalnie przewaga importu z Kazachstanu nad polskim eksportem - mówi Janusz Piechociński, były wicepremier i minister gospodarki. Jednak, jego zdaniem, patronaty, umowy i deklaracje już nie wystarczają. Teraz czas na mocniejsze działania przedsiębiorców. - Administracja stworzyła sprzyjające warunki. Teraz czas na biznes – zachęca Piechociński.

Do dalszego rozwoju stosunków gospodarczych ma m.in. przyczynić się otwarte w Astanie przedstawicielstwo Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu czyli tzw. zagraniczne biuro handlowe PAIiH. Po wystawie Expo 2017 w Astanie oficjalnie otwarto też Międzynarodowe Centrum Finansowe Astana i Międzynarodowy Park Technologiczny Startupów IT „Astana Hub”. Centrum działa na prawie angielskim i angielski jest tam językiem urzędowym. Również polskie podmioty mogą znaleźć tam swoje miejsce. 19 czerwca br. w stolicy Kazachstanu, która świętowała w br. swe 20-lecie (polskimi miastami partnerskim Astany są: Warszawa i Gdańsk) odbyło się Kazachstańsko-Polskie Forum Biznesu.

Jak podkreśla Józef Bryl, prezes Stowarzyszenia Współpracy Polska-Wschód rok 2018 był rokiem promocji, nie tylko gospodarczej, Kazachstanu w Polsce i Polski w Kazachstanie. Co ciekawe, od 1 stycznia 2018 r. zarówno Kazachstan, jak i Polska są niestałymi członkami Rady Bezpieczeństwa ONZ.

Bez wiz i z Lotem

Jak wylicza ambasador Baimukhan, podstawy dla wzajemnie korzystnej współpracy to: ruch bezwizowy dla obywateli Polski (wprowadzony od 1 stycznia 2017 r.), bezpośrednie połączenie lotnicze Warszawa - Astan? (funkcjonuje od 29 maja 2017 r.), rozwój potencjału transportowego i tranzytowego obu państw, intensyfikacja współpracy między uczelniami Kazachstanu i Polski oraz współpraca w zakresie turystyki. 

- Połączenie lotnicze Warszawa - Astan? to już ponad 500 rejsów i 70 tys. przewiezionych pasażerów. To cztery połączenia tygodniowo latem i trzy zimą oraz coraz lepsze maszyny latające na tej linii – mówi Michał Fijoł, członek zarządu ds. handlowych LOT. I przypomina, że powstanie bezpośredniego połączenia pomiędzy stolicami to wręcz osobista zasługa ambasadora Baimukhana. - LOT jest też w pewnym sensie inwestorem w Kazachstanie. Zatrudniamy tam ludzi, mamy biuro sprzedaży i serwis maszyn – dodaje Fijoł.

Ambasador Baimukhan chce iść za ciosem i promuje teraz połączenie byłych stolic obu krajów - Ałmaty i Krakowa. - Dążę do ustanowienia takiego połączenia, bo widzę jak rozwija się nasza współpraca w zakresie turystyki. Coraz więcej Polaków decyduje się na wyjazdy do Azji Centralnej. W ciągu roku liczba polskich turystów w Kazachstanie wzrosła o 27 proc. – tłumaczy ambasador Baimukhan (nie jest też tajemnicą, że Kraków jest mu szczególnie bliski, bo tam studiował). Ambasador zachęca też Polską Organizację Turystyczną do otwarcia delegatury w Astanie i jak podpowiada mogłaby ona być połączona z biurem PAIH.

Mijający rok to także intensyfikacja współpracy między polskimi i kazachskimi uczelniami. - Za współpracę z naszymi szkołami wyższymi stronie kazachskiej należą się szczególne podziękowania – ocenia Józef Bryl.

Plany na 2019 r.

- Znamy nasze możliwości. W 2019 r. będziemy się koncentrować na współpracy gospodarczej. Stawiamy na rolnictwo, transport, ekologię. Może powstanie też wspólny terminal logistyczny w Polsce jeśli znajdziemy do tej inwestycji odpowiednich partnerów – zapowiada Margułan Baimukhan przypominając, że Kazachstan transformację swej gospodarki zaczynał z poziomu 300 dolarów PKB na osobę, a teraz jest to już 11 tys. dolarów.

Dalszą intensyfikację współpracy gospodarczej zapowiada też Piotr Guzowski, prezes Polsko-Kazachstańskiej Izby Przemysłowo-Handlowej, która w styczniu br. obchodziła dziesięciolecie istnienia.

- W maju 2019 r. w Astanie odbędzie się Forum Ekonomiczne. To kolejna dobra okazja, aby pomówić o wspólnych przedsięwzięciach. Zapraszamy premiera Mateusza Morawieckiego, bo od 2003 r. nie było wizyty polskiego premiera w Kazachstanie – zachęca ambasador Baimukhan przypominając, że ostatnim szefem polskiego rządu, który odwiedził Kazachstan był Leszek Miller.

Kazachstan pozostaje najważniejszym partnerem gospodarczym Polski w Azji Centralnej. Polsko-kazachstański obrót handlowy stanowi ponad 80 proc. łącznego obrotu naszego kraju z państwami Azji Centralnej.

Wartość dwustronnego handlu w 2017 r. wyniosła 1 mld 243 mln euro (co oznacza wzrost o 63 proc. w stosunku do roku 2016). Na ten wynik złożył się import z Kazachstanu warty 816 mln euro i nasz eksport warty 427 mln euro. A jak jest teraz, pod koniec 2018 r.? Z analiz Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii wynika, że po trzech kwartałach 2018 r. deficyt obrotów z Kazachstanem pogłębił się o 650 mln euro, do prawie 900 mln euro. To efekt ponad dwukrotnego zwiększenia importu z Kazachstanu oraz spadku naszego eksportu na tamtejszy rynek o ok. 9 proc. Jak tłumaczy Margułan Baimukhan, ambasador Kazachstanu w Polsce wzrost wartości kazachskiego eksportu do Polski to przede wszystkim efekt wzrostu cen ropy naftowej. Po trzech kwartałach br. obroty pomiędzy obydwoma krajami sięgnęły 1,5 mld euro na co składa się 1,2 mld euro importu z Kazachstanu do Polski i 0,3 mld euro polskiego eksportu.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gospodarka
„Niezauważalna poprawka" zaostrza sankcje USA wobec Rosji
Gospodarka
Nowy świat – stare problemy, czyli dlaczego potrzebujemy Rzeczpospolitej Babskiej
Gospodarka
Zagrożenie dla gospodarki. Polaków szybko ubywa
Gospodarka
Niepokojący bezruch w inwestycjach nad Wisłą
Gospodarka
Poprawa w konsumpcji powinna nadejść, ale wyzwań nie brakuje