Handluję specjalistycznymi materiałami, które pozyskuję z zagranicy, natomiast klientów mam w Polsce. Ze względu na specyfikę działalności nie prowadzę magazynu, gdyż materiały dostarczam bezpośrednio od mojego zagranicznego dostawcy do klienta w Polsce, ponosząc przy tym całkowitą odpowiedzialność za transport (jego organizację, terminowość i przebieg, ryzyko uszkodzenia/zagubienia towaru). Transport zlecam firmom spedycyjnym. Jednocześnie, mając na względzie zachowanie tajemnicy handlowej, zlecam tym firmom przeprowadzenie tzw. neutralizacji dokumentów przewozowych, co sprowadza się do wypełniania dwóch kompletów dokumentów CMR:
- jeden na załadunek za granicą – w tych dokumentach moja firma wskazywana jest jako odbiorca, a jej adres jako miejsce przeznaczenia towaru,
- drugi komplet na rozładunek – w nim adres mojej firmy wskazywany jest jako miejsce załadunku.
Z mojego zlecenia spedycyjnego, jak również z faktury otrzymanej od spedytora, wynika faktyczna trasa jaką przebył towar (inna niż na CMR).
Czy tak rozumiana neutralizacja dokumentów CMR może mi przysporzyć problemów ze strony fiskusa? – pyta czytelnik.