Biliony mogą odpłynąć

Zagraniczne podmioty mogą przejąć funkcje polskiej instytucji odpowiadającej za bezpieczeństwo obrotu akcjami i obligacjami.

Aktualizacja: 12.09.2017 20:17 Publikacja: 12.09.2017 19:39

Biliony mogą odpłynąć

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz

Problemy rynku kapitałowego w Polsce są coraz poważniejsze. Dotyczą kluczowych dla jego działania instytucji. Giełda Papierów Wartościowych od miesięcy nie ma prezesa. Teraz kłopoty mogą dotknąć Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych. To właśnie ta instytucja odpowiada za „przechowywanie" papierów wartościowych w Polsce oraz właściwe rozliczanie transakcji nabycia oraz sprzedaży akcji i obligacji skarbowych.

Do 30 września Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych (KDPW) musi złożyć wniosek do Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) o tzw. autoryzację, która umożliwi mu prowadzenie działalności centralnego depozytu papierów wartościowych, czyli m.in. rozrachunek transakcji. Wymuszają to unijne regulacje.

W zwykłych warunkach nie byłoby z tym problemu. Ale sytuacja z dnia na dzień staje się coraz bardziej napięta. Tydzień temu ze stanowiska prezesa KDPW odwołano Iwonę Srokę (szefowała przez osiem lat). Nowy prezes ma zostać wyłoniony w konkursie, ale to potrwa. Jak wynika z naszych informacji, pozostali członkowie zarządu: Sławomir Panasiuk i Michał Stępniewski, poważnie się zastanawiają, czy kontynuować przygodę z krajowym depozytem, choć oni sami odmawiają komentarza w tej sprawie. Tymczasem obecność co najmniej dwóch niezależnych osób w zarządzie, mających doświadczenie z rynku kapitałowego, jest niezbędna do uzyskania autoryzacji.

W tej grze chodzi o naprawdę wielkie pieniądze. Jeśli Krajowy Depozyt nie uzyska autoryzacji, akcje polskich spółek i obligacje skarbowe trzeba będzie przenieść do innego, działającego poza Polską, aby zapewnić ich rozliczenia. Kwota jest niebagatelna. Chodzi o aktywa warte w sumie 1,4 bln zł. O skali działalności KDPW świadczy wartość operacji zarejestrowanych w nim w ubiegłym roku – to aż 21 bln zł.

Paweł Górecki, wykonujący czynności prezesa KDPW, zapewnia, że firma jest gotowa do złożenia wniosku do KNF.

W komisji usłyszeliśmy: – Wniosek zostanie poddany ocenie formalnej w momencie, kiedy trafi do KNF. Gdyby w procesie licencyjnym okazało się, że członkowie zarządu nie spełniają unijnych kryteriów prawnych, byłoby to przesłanką odmowy udzielenia autoryzacji.

Problemy rynku kapitałowego w Polsce są coraz poważniejsze. Dotyczą kluczowych dla jego działania instytucji. Giełda Papierów Wartościowych od miesięcy nie ma prezesa. Teraz kłopoty mogą dotknąć Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych. To właśnie ta instytucja odpowiada za „przechowywanie" papierów wartościowych w Polsce oraz właściwe rozliczanie transakcji nabycia oraz sprzedaży akcji i obligacji skarbowych.

Do 30 września Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych (KDPW) musi złożyć wniosek do Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) o tzw. autoryzację, która umożliwi mu prowadzenie działalności centralnego depozytu papierów wartościowych, czyli m.in. rozrachunek transakcji. Wymuszają to unijne regulacje.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Finanse
Co się dzieje z cenami złota? Ma być jeszcze drożej
Finanse
Blisko przesilenia funduszy obligacji długoterminowych
Finanse
Babciowe jeszcze w tym roku. Ministerstwo zapewnia, że ma środki
Finanse
Wschodzące gwiazdy audytu według "Rzeczpospolitej"
Finanse
Szanse i wyzwania na horyzoncie