Volkswagen będzie mieć własne baterie

Volkwagen zamierza produkować ogniwa baterii, seryjna produkcja może ruszyć w 2024 lub 2025 r. — zapowiedział prezes, a grupa potwierdziła prognozy mimo trudnej sytuacji

Publikacja: 02.08.2018 12:07

Volkswagen będzie mieć własne baterie

Foto: Bloomberg

- Nie możemy uzależnić się w dłuższej perspektywie od kilku azjatyckich producentów — stwierdził prezes Herbert Diess podczass prezentacji bilansu II kwartału i dodał, że postępy w pracach nad ceramicznymi separatorami zwiększyły możliwość uruchomienia seryjnej produkcji baterii w stanie stałym. Taka fabryka powstałaby w Europie a nawet w Niemczech przy sprzyjających warunkach.

- Nie możemy spoczywać na laurach, są przed nami duże wyzwania w najbliższych kwartałach, zwłaszcza związane z przejściem na nową procedurę testowania pojazdów WLTP — oświadczył Diess. Dyrektor finansowy grupy Frank Witter podał, że likwidacja wąskich gardeł i przestojów wywołanych nową procedurą może kosztować Volkswagena ponad miliard euro.

Od czasu ujawnienia skandalu z emisjami spalin we wrześniu 2015 VW stracił dużo ekspertów od silników. Teraz brakuje ich do prac nad dostosowaniem ich do nowych surowszych norm. — Straciliśmy doświadczenie w zakresie prac nad silnikami — przyznał prezes. A organy kontroli dokładniej przyglądają się pojazdom, bardziej kompleksowo sprawdzają poziom emisji spalin. Patrzą, jakie mają opony i czy klimatyzacja jest włączona — dodał.

- To wpłynie na wykorzystanie mocy naszych zakładów, więc w okresie sierpień-październik będą dni wstrzymywania produkcji w nich. Jedno jest jednak pewne: będzie to tytaniczne zadanie dla II półrocza, zwłaszcza pod względem marży — powiedział.

- Narastanie protekcjonizmu stwarza również poważne wyzwania całemu przemysłowi samochodowemu w skali światowej — stwierdził Diess.

Wzrost sprzedaży w II kwartale o 5,5 proc. pozwolił grupie zwiększyć zysk operacyjny o 23 proc. do 5,58 mld euro, gdy analitycy liczyli na 4,98 mld, obroty wyniosły 61,15 mld (zakładano 62,67 mld), ale grupa odpisała 1,6 mld euro na koszty dieselgate.

Grupa potwierdziła prognozę rocznej marży operacyjnej 6,5-7,5 proc. bez elementów nadzwyczajnych, choć przyznała, że osiągniecie tego celu będzie trudne. Wraz z elementami nadzwyczajnymi umiarkowanie zmaleje.

- To są solidne dane mimo wydatków — stwierdził analityk w NordLB, Frank Schwope i zalecił kupowanie akcji Volkswagena

- Nie możemy uzależnić się w dłuższej perspektywie od kilku azjatyckich producentów — stwierdził prezes Herbert Diess podczass prezentacji bilansu II kwartału i dodał, że postępy w pracach nad ceramicznymi separatorami zwiększyły możliwość uruchomienia seryjnej produkcji baterii w stanie stałym. Taka fabryka powstałaby w Europie a nawet w Niemczech przy sprzyjających warunkach.

- Nie możemy spoczywać na laurach, są przed nami duże wyzwania w najbliższych kwartałach, zwłaszcza związane z przejściem na nową procedurę testowania pojazdów WLTP — oświadczył Diess. Dyrektor finansowy grupy Frank Witter podał, że likwidacja wąskich gardeł i przestojów wywołanych nową procedurą może kosztować Volkswagena ponad miliard euro.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Krzysztof Gawkowski: Nikt nie powinien mieć TikToka na urządzeniu służbowym
Biznes
Alphabet wypłaci pierwszą w historii firmy dywidendę
Biznes
Wielkie firmy zawierają sojusz kaucyjny. Wnioski do KE i UOKiK
Biznes
KGHM zaktualizuje strategię i planowane inwestycje
Biznes
Rośnie znaczenie dobrostanu pracownika