Dopiero na jesieni ma trafić do prac sejmowych projekt ustawy wdrażającej do polskiego prawa przepisów dyrektywy SUP (Single Use Plastic)- wynika z przekazanych „Rzeczpospolitej” informacji Ministerstwa Klimatu i Środowiska, gdzie „trwają intensywne prace nad transpozycją do polskiego prawa przepisów dyrektywy SUP”. Ta przyjęta w 2019 r. tzw. dyrektywa plastikowa ma pomóc rozprawić się z problemem rosnącej ilości odpadów z tworzyw sztucznych wprowadzając zakaz sprzedaży i używania plastikowych produktów jednorazowego użytku takich jak słomki, kubki, talerze, sztućce czy pojemniki na żywność (w tym te ze styropianu). Termin plastikowej rewolucji Komisja Europejska ustaliła na 3 lipca tego roku, gdy zakaz ma wejść w życie w krajach Wspólnoty.

Jednak na razie w części państw Unii, w tym w Polsce, prace nad ustawą wdrażającą unijne regulacje SUP nadal trwają.

Jak wyjaśnia biuro prasowe Ministerstwa Klimatu i Środowiska,( MKiŚ) obecnie opracowywana jest wersja projektu uwzględniająca część uwag zgłoszonych podczas konsultacji publicznych i uzgodnień międzyresortowych.

- Obecnie analizowane są uwagi przekazane w ramach uzgodnień, opiniowania i konsultacji publicznych. W najbliższym czasie projekt zostanie skierowany do kolejnego etapu prac legislacyjnych. Przekazanie projektu do Parlamentu RP przewidziano na jesieni b.r.- tłumaczy Wydział Komunikacji Medialnej MKiŚ. Zaznacza, że na tym etapie trudno jest stwierdzić jak długo potrwają prace nad projektem ustawy w Sejmie oraz Senacie, a tym samym kiedy dokładnie ustawa wejdzie w życie.

Ministerstwo zwraca też uwagę, że wydłużenie prac nad transpozycją regulacji SUP to nie tylko kwestia dużej złożoności proponowanych w projekcie ustawy rozwiązań wdrażających dyrektywę. Za poślizg jest też odpowiedzialne ok. 10 miesięczne opóźnienie w publikacji wytycznych Komisji Europejskiej w tej sprawie.