Jeśli masz towar i sprzedasz go dopiero w przyszłym roku, zapłacisz astronomiczną składkę zdrowotną – alarmują księgowi. Taki jest efekt Polskiego Ładu, co potwierdza zresztą Ministerstwo Finansów.
Chodzi o nowe zasady rozliczania składki zdrowotnej. Zgodnie z Polskim Ładem przedsiębiorcy na skali albo liniowym PIT będą ją liczyć od dochodu z działalności gospodarczej. U pierwszych wyniesie 9 proc., u drugich 4,9 proc.
Inaczej niż w PIT
Dochód to przychód minus koszty. Przy jego obliczaniu na potrzeby składki zdrowotnej nie uwzględnimy jednak różnic remanentowych, które bierze się pod uwagę, licząc dochód dla celów PIT. Tak wynika z odpowiedzi Ministerstwa Finansów na pytanie Stowarzyszenia Współpracujących Biur Rachunkowych. Ministerstwo podkreśliło, że dochodem stanowiącym podstawę wymiaru składki na ubezpieczenie zdrowotne jest różnica między przychodami a kosztami ich uzyskania. Przepis, który o tym stanowi, nie odwołuje się do regulacji wskazujących, w jaki sposób ten dochód jest obliczany, w szczególności do art. 24 ustawy o PIT mówiącym właśnie o różnicach remanentowych.
Czytaj więcej
Przedsiębiorca rozliczający się ryczałtem może odprowadzać stałą opłatę na zdrowie. Ale i tak będzie musiał co miesiąc składać deklarację do ZUS.
– Stracą na tym firmy handlowe prowadzące księgę przychodów i rozchodów, którym na koniec tego roku zostanie towar, a sprzedadzą go dopiero w przyszłym. Na potrzeby wyliczenia składki nie będą mogły wykazać kosztu nabycia takiego towaru – mówi Cezary Szymaś, współwłaściciel biura rachunkowego ASCS-Consulting.