Uporządkowanie przepisów dotyczących adwokatów i radców prawnych planuje Ministerstwo Sprawiedliwości. Przygotowało właśnie projekt założeń zmian prawa o adwokaturze i niektórych innych ustaw.
Rozprawia się m.in. z zespołami adwokackimi. Mimo że instytucja ta ma już marginalne znaczenie (korzysta z niej zaledwie 0,68 proc. adwokatów), dotyczy jej nieproporcjonalnie duża grupa przepisów prawa o adwokaturze. Resort chce je usunąć. Zespoły adwokackie były w PRL jedyną obok społecznych biur pomocy prawnej możliwą formą wykonywania zawodu. W latach 90., po zmianie przepisów, wyparły je kancelarie adwokackie i spółki cywilne, jawne i komandytowe.
Ministerstwo planuje wprowadzić okres przejściowy: do 31 grudnia 2016 r. istniejące zespoły będą jeszcze mogły działać według dotychczasowych zasad. Po tym terminie będą musiały przekształcić się w inne formy. Jeśli same tego nie zrobią, 1 stycznia 2017 r. z mocy prawa rozpocznie się ich likwidacja.
Kolejny nowy przepis ma rozwiązać sytuacje patowe, które powstają w związku z odwołaniami do ministra sprawiedliwości od odmowy wpisu na listę adwokatów lub radców wydanej przez samorząd. Dziś sądy administracyjne nie są zgodne co do tego, czy minister może taką decyzję zmienić, czy tylko uchylić. Zdarzało się, że uchylana przezeń decyzja wracała do niego w takim samym kształcie – po ponownym podjęciu uchwały odmawiającej wpisu przez organy samorządu.
Dlatego resort proponuje zapisać w ustawach, że minister ma prawo do wydawania merytorycznych decyzji w postępowaniach odwoławczych od uchwał organów samorządów zawodowych odmawiających wpisu na listę adwokatów i radców.