Delegacje prokuratorów do innych jednostek. Marcin Wiącek pisze do Adama Bodnara

Rzecznik praw obywatelskich Marcin Wiącek zwrócił się do ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Adama Bodnara o zagwarantowanie rzetelności decyzji o delegowaniu prokuratorów do innych jednostek.

Publikacja: 28.03.2025 11:21

Delegacje prokuratorów do innych jednostek. Marcin Wiącek pisze do Adama Bodnara

Foto: PAP/Andrzej Jackowski

mat

Chodzi o wpływające od wielu lat skargi prokuratorów delegowanych do innych jednostek organizacyjnych prokuratury wbrew swojej woli, nierzadko do miejsc odległych od miejsc zamieszkania. Jak zauważa RPO, nie tylko poważnie zakłóca to ich życie osobiste i rodzinne, niekiedy także negatywnie odbija się na sprawności postępowań, zwłaszcza gdy są od nich nagle odrywani na niespodziewaną delegację.

Marcin Wiącek przyznaje, że hierarchiczna struktura prokuratury i konieczność sprawnej organizacji śledztw wymagają pewnej swobody przełożonych w decyzjach personalnych, ale jego zdaniem nie powinna być ona nieograniczona. Tymczasem przepisy nie przewidują przesłanek delegowania, nie wymagają uzasadnienia tych decyzji, nie ma też żadnego trybu kontrolnego. Decyzja przełożonego jest całkowicie uznaniowa, co rodzi wysokie ryzyko arbitralności.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Sądy i trybunały
Czego brakuje w planie Adama Bodnara na neosędziów? Prawnicy oceniają reformę
Podatki
Pomysł z zespołu Brzoski: e-faktury mogłyby wyręczyć sądy w ściganiu dłużników
Matura i egzamin ósmoklasisty
Rozpoczęło się maturalne odliczanie. Absolwenci już otrzymali świadectwa
Sądy i trybunały
Piotr Schab: Nikt nie ma prawa łamać mojej kadencji
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Prawo drogowe
Za jazdę na takim „rowerze" można zapłacić mandat i stracić prawo jazdy