Najwięcej młodych ludzi chce rozpocząć aplikację radcowską i adwokacką

Najwięcej młodych ludzi chce rozpocząć aplikację radcowską i adwokacką

Publikacja: 22.08.2012 09:07

Popularność zawodów prawniczych

Popularność zawodów prawniczych

Foto: Rzeczpospolita

Minął termin składania wniosków o przystąpienie do egzaminów wstępnych na aplikacje prawnicze: adwokacką, radcowską, komorniczą i notarialną. Są one zaplanowane na 29 września.

Jak wynika ze wstępnych danych Ministerstwa Sprawiedliwości (zgłoszenia nadchodzą jeszcze pocztą), na aplikacje chce zdawać około 12 tys. osób. Podobna liczba młodych ludzi przystępowała do egzaminu w ubiegłym roku. Z tegorocznych zgłoszeń wynika, że jest mniejsze niż w ubiegłym roku zainteresowanie aplikacją notarialną. Wybrało ją 850 osób, w ubiegłym roku – 1130.

Patroni dla rejentów

– Może to wynikać m.in. z tego, że powszechnie znane są kłopoty aplikantów notarialnych z uzyskaniem patrona – wskazuje Iwona Kujawa,  dyrektor Departamentu Zawodów Prawniczych i Dostępu do Pomocy Prawnej w MS. Joanna Greguła, członek i rzecznik Krajowej Rady Notarialnej, ocenia z kolei, że to nie trudności z uzyskaniem patronów zniechęcają młodych do tego zawodu.

– Te problemy zostały już rozwiązane. Samorząd notarialny robi, co może, by odpowiednio wyszkolić aplikantów. Młodzi ludzie zapewne zdają sobie sprawę z tego, co się dzieje w tej chwili w notariacie. W tym roku do egzaminu notarialnego ma przystąpić około 1 tys. osób, a wszystkich notariuszy jest ponad 2 tys. Jest coraz mniej pracy na rynku, nie ma więc pewności, że po skończeniu aplikacji będzie zajęcie. Nasz zawód jest też coraz mniej atrakcyjny finansowo – wskazuje Joanna Greguła.

Podkreśla też, że na brak pewności co do dalszych losów zawodu może wpływać także fakt, że resort planuje duże zmiany w notariacie.

W ustawie deregulacyjnej jest bowiem m.in. propozycja, by zamiast odbywania asesury w kancelarii notarialnej osoba po egzaminie zawodowym mogła zostać tzw. notariuszem na próbę, to znaczy dostać czasową nominację.

– Widać, że nawet te propozycje, które, jak się wydaje, mogłyby ułatwić młodym ludziom wejście do zawodu, nie zachęciły ich do tego – ocenia Joanna Greguła. Jak wskazuje dyrektor Kujawa, zainteresowanie pozostałymi zawodami prawniczymi pozostaje na mniej więcej tym samym poziomie co w roku ubiegłych.

Miejsce na rynku

Jak co roku najwięcej chętnych jest do zawodu radcy prawnego.  Do tej pory wpłynęły zgłoszenia od ok. 6,2 tys. osób, które  chcą dostać się na tę aplikację (w ubiegłym roku było ich 6,1 tys.).

– Sądzę, że do zawodu radcy prawnego może zachęcać wielość form, w jakich można go wykonywać – mówi „Rz" Jan Łoziński, wiceprezes Krajowej Rady Radcy Radców Prawnych. Zwraca uwagę, że radca może pracować zarówno na etacie, jak i we własnej kancelarii. – Nie bez znaczenia zapewne jest także informacja o tym, że może dojść do zrównania uprawnień radców i adwokatów – podkreśla wiceprezes Łoziński. Ministerstwo przygotowało bowiem propozycję zmiany kodeksu postępowania karnego, która ma dać radcom prawo do występowania jako obrońcy w sprawach karnych (dziś w procesie karnym mogą reprezentować pokrzywdzonych, ale nie oskarżonych).

Wiceprezes Łoziński wskazuje, że nie słabnie zainteresowanie adwokaturą. Świadczy to jego zdaniem o tym, że oba zawody mają duże perspektywy rozwoju.

Na aplikację adwokacką chce bowiem w tym roku zdawać ok. 4,3 tys. osób (w ubiegłym roku kandydatów było 4,1 tys.). W tej chwili jest już ponad 12 tys. adwokatów i 6 tys. aplikantów adwokackich, 30 tys. radców prawnych  i 11 tys. aplikantów radcowskich. – Nie jest łatwo na rynku, ale sądzę, że dla tych, którzy chcą się rozwijać, poszerzać swoją wiedzę i umiejętności, zawsze będzie miejsce, bo i prawnicy są coraz bardziej potrzebni – ocenia Agnieszka Zemke-Górecka, przewodnicząca Komisji Kształcenia Aplikantów Adwokackich Naczelnej Rady Adwokackiej.

Porównywalne z ubiegłorocznym jest zainteresowanie aplikacją komorniczą. Chce na nią bowiem zdawać ok. 660 osób (w 2011 r. – ok. 640).

Aby dostać się na aplikację, trzeba dobrze odpowiedzieć na 100 ze 150 pytań (na komorniczą wystarczy 90 dobrych odpowiedzi).

W ubiegłym roku na aplikację adwokacką dostała się połowa chętnych, na radcowską – ok. 44 proc., na komorniczą – 80 proc., na notarialną – zaledwie 15 proc. Jak pisała rok temu „Rz", zdający wówczas egzamin wstępny na tę ostatnią aplikację skarżyli się, że ich test był najtrudniejszy.

Minął termin składania wniosków o przystąpienie do egzaminów wstępnych na aplikacje prawnicze: adwokacką, radcowską, komorniczą i notarialną. Są one zaplanowane na 29 września.

Jak wynika ze wstępnych danych Ministerstwa Sprawiedliwości (zgłoszenia nadchodzą jeszcze pocztą), na aplikacje chce zdawać około 12 tys. osób. Podobna liczba młodych ludzi przystępowała do egzaminu w ubiegłym roku. Z tegorocznych zgłoszeń wynika, że jest mniejsze niż w ubiegłym roku zainteresowanie aplikacją notarialną. Wybrało ją 850 osób, w ubiegłym roku – 1130.

Pozostało 88% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"