NIK sprawdziła, czy samorządy oraz samorządowe instytucje kultury właściwie organizują i prowadzą działalność kulturalną. Kontrola dotyczyła lat 2015-2017 i objęła trzy urzędy marszałkowskie (dolnośląski, podkarpacki, świętokrzyski), trzy urzędy miast (Gdańsk, Poznań, Warszawa) oraz 12 samorządowych instytucji kultury (sześć teatrów i sześć muzeów). Dodatkowo badaniem kwestionariuszowym objęła 262 samorządowe instytucje kultury.
W raporcie pokontrolnym Izba zauważa, że w Polsce występuje nierównomierne rozmieszczenie instytucji kultury, co oznacza niejednakowy dostęp do kultury. Prawie 1/3 wszystkich instytucji kultury skupiają niezmiennie od lat trzy województwa: mazowieckie, małopolskie i śląskie.
Głównym źródłem finansowania kultury w Polsce są środki publiczne pochodzące z budżetu państwa oraz samorządów. Wydatki samorządów na kulturę i ochronę dziedzictwa narodowego w 2017 r. wyniosły 7 408 mln zł i zwiększyły się o 735 mln zł w porównaniu z rokiem 2016, a ich udział we wszystkich wydatkach utrzymał się na poziomie roku poprzedniego (3,2 proc.).
W skontrolowanych samorządach, mimo wzrastających z roku na rok nakładów finansowych na kulturę (wzrost w 2017 r. wydatków na dotacje podmiotowe o prawie 14 proc. w porównaniu do 2015 r.), środki te były w dalszym ciągu niewystarczające i stanowiły średnio niespełna 75 proc. przychodów ogółem instytucji kultury. Niepełne - w stosunku do wielkości wnioskowanych - finansowanie dotyczyło zarówno dotacji podmiotowych (w skrajnych przypadkach zgłaszane zapotrzebowania zaspakajano tylko w 70 proc.), jak i dotacji celowych na realizację wskazanych zadań i programów (odpowiednio - 43 proc.), a także dotacji celowych na finansowanie lub dofinansowanie kosztów realizacji inwestycji (w skrajnych przypadkach organizator w ogóle nie uwzględnił wniosków o przyznanie dofinansowania).