Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną firmy, która nie zgadzała się z interpretacją regulacji dotyczących opłat za śmieci.
Z wnioskiem wystąpiła spółka, która prowadzi sklep spożywczo-przemysłowy. Oceniła, że minimalna pojemność pojemników do zbierania odpadów komunalnych określona w regulaminie utrzymania czystości i porządku na terenie gminy istotnie przewyższa faktyczne jej potrzeby. W regulaminie zastrzeżono bowiem, że każdy lokal powinien być wyposażony w co najmniej jeden pojemnik o pojemności 110 litrów. Tymczasem jej rzeczywiste potrzeby są niższe.
Urzędnicy stwierdzili jednak, że minimalna wielkość pojemników stanowi dolną granicę określenia ilości pojemników w deklaracji.
Spółka zaskarżyła interpretację, ale przegrała. Najpierw jej skargę oddalił Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie, a prawidłowość tego rozstrzygnięcia ostatecznie potwierdził sąd kasacyjny. NSA zauważył, że sam ustawodawca daje organowi samorządu podstawę do określenia rodzaju i minimalnej pojemność pojemników na śmieci.
Czytaj więcej
Opłata za gospodarowanie odpadami komunalnymi, obliczana na podstawie metody „od ilości zużytej wody”, nie będzie mogła przekroczyć 7,8 proc. dochodu rozporządzalnego na 1 osobę ogółem za gospodarstwo domowe (ok. 150 zł) - to jedno z najważniejszych założeń nowelizacji podpisanej przez przez prezydenta.