W czwartek w stanie Bihar w północno-wschodnich Indiach miały miejsce gwałtowne burze. 92 osoby zostały śmiertelnie rażone tam przez pioruny. Lokalne władze podkreślają jednak, że bilans ten może być jeszcze większy, gdyż nie uwzględniono w nim ofiar, które zmarły w piątek.
W stanie Uttar Pradeś od uderzenia piorunów zginęły natomiast 24 osoby. Tyle samo jest także rannych.
Większość ofiar to rolnicy, którzy tragicznie zginęli podczas pracy.
Premier Indii Narendra Modi zapewnił, że udzieli pomocy finansowej rodzinie każdej z ofiar. Wsparcie to ma wynosić około 400 tysięcy rupii, czyli niemal 21 tys. złotych. Na Twitterze złożył także kondolencje bliskim zmarłych.
Władze zaapelowały również o zachowanie wyjątkowych środków ostrożności i stosowanie się do zaleceń służb.