Chcą obcięcia roszczeń frankowiczów. To możliwe?

Wspólne rozpoznanie pozwu frankowicza i banku, ostrożne stosowanie orzeczeń TSUE i unieważniania umów kredytu - to postulaty krytyków dominującej linii orzeczniczej w sprawach frankowych. Swoje opinie przedstawili w trakcie konferencji zorganizowanej przez Fundację Laboratorium Prawa i Gospodarki.

Publikacja: 28.09.2024 08:44

Chcą obcięcia roszczeń frankowiczów. To możliwe?

Foto: Adobe Stock

Wspomniani krytycy są wyraźnie w mniejszości o czym świadczy nieformalne powitanie uczestników konferencji przez Jana Krzysztofa Bieleckiego, m.in byłego premiera ale też byłego prezesa banku. Pół żartem pół serio stwierdził, że "wygląda ona jak spotkanie grupy spiskowej". Tym bardziej, że Ministerstwo Sprawiedliwości pracuje obecnie nad usprawnieniem spraw frankowych.

Jan K. Bielecki wspominał, że 20 lat temu wprowadzanie w Polsce kredytów frankowych przyjmowano z entuzjazmem w mediach. Sięgały po nie zwłaszcza młode, wykształcone osoby (generalizując – przedstawiciele elit). Gdy po kilku latach pojawiły się problemy po uwolnieniu kursu franka, mimo kilkunastoletniej debaty nie dopracowano się strukturalnych rozwiązań problemu frankowego.

Czytaj więcej

Na to czekali frankowicze. Jest uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego

Ile spraw frankowych w sądach?

Dr Tadeusz Białek, prezes Związku Banków Polskich przedstawił najnowsze dane. W sądach jest 170 tys. spraw frankowiczów i ponad 40 tys. pozwów banków, ale też 103 tys. zawartych ugód. Te ostatnie jednak nie wystarczą, mogą być podważane. - Państwo polskie przez wiele lat zawaliło w tej sprawie. Nie stać państwa polskiego na czekanie 15 lat na rozliczenie tych spraw w sądach; w Austrii też udzielono bardzo dużo kredytów frankowych ale nie unieważniono żadnej umowy. Czy to sprawiedliwe, że cena nabytego za kredyt mieszkania urosła a konsument spłaca 30-40 proc kredytu. Takie orzecznictwo narusza konstytucyjną zasadę proporcjonalności – mówił prezes ZBP.

Prof. Robert Gwiazdowski, UW, wskazywał, że to nie banki są stratne, bo te nie mają pieniędzy, tracą je deponenci pieniędzy w bankach i podatnicy także ci których nie stać na kredyt. A tysiące nierozwiązanych spraw w sądach blokuje 100 mld zł jako rezerwy bankowe. Nie mogą być one uruchomione na inwestycje i pilne potrzeby.

Czytaj więcej

Spory frankowe znów przed SN. Chodzi o prawo zatrzymania

Spory frankowe: orzeczenia TSUE stosowane bez refleksji?

Prof. Krzysztof Koźmiński z Uniwersytetu Warszawskiego, prezes Fundacji Laboratorium Prawa i Gospodarki, wskazywał, że sądy polskie za TSUE stosują orzecznictwo tego ostatniego co do ochrony konsumenckiej wstecznie, unieważniając umowy obowiązujące od 20 lat. - Co może się stać jeśli TSUE np. zacznie zmieniać zasady kontraktów między przedsiębiorcami – pytał organizator konferencji.

Z kolei dr Tomasz Spyra wskazywał z kolei, że nie wszystkie wyroki prejudycjalne TSUE muszą być wdrażane przez sądy polskie. Dotyczy to np. dyrektywy konsumenckiej (93/13). W tych sprawach mogą odmówić zastosowania wyroku TSUE jeśli byłby sprzeczny z prawem krajowym. Postulował więc by sądy polskie opierały się ściśle na wykładni literalnej orzeczeń TSUE, ale to wymaga odpowiedniego przygotowania sędziów.

Krytykowano także dominującą w sądach praktykę odrębnego rozpatrywania pozwu banku i konsumenta, bo obciążą to niepotrzebnie sądy, zwiększa koszty postępowania i oddala zakończenie sporu.

- Zamierzamy zebrać wnioski z konferencji w raporcie, który może być pomocny prawnikom, w tym sędziom, ale także przy raczej potrzebnej interwencji ustawodawcy, bo już wiadomo, że ugody nie wystarczą - spuentował konferencję prof. Koźmiński.

Wspomniani krytycy są wyraźnie w mniejszości o czym świadczy nieformalne powitanie uczestników konferencji przez Jana Krzysztofa Bieleckiego, m.in byłego premiera ale też byłego prezesa banku. Pół żartem pół serio stwierdził, że "wygląda ona jak spotkanie grupy spiskowej". Tym bardziej, że Ministerstwo Sprawiedliwości pracuje obecnie nad usprawnieniem spraw frankowych.

Jan K. Bielecki wspominał, że 20 lat temu wprowadzanie w Polsce kredytów frankowych przyjmowano z entuzjazmem w mediach. Sięgały po nie zwłaszcza młode, wykształcone osoby (generalizując – przedstawiciele elit). Gdy po kilku latach pojawiły się problemy po uwolnieniu kursu franka, mimo kilkunastoletniej debaty nie dopracowano się strukturalnych rozwiązań problemu frankowego.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Materiał Promocyjny
BaseLinker uratuje e-sklep przed przestojem
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Spadki i darowizny
Jak przepisać mieszkanie na dziecko? Trzy sposoby. Mniej i bardziej kosztowne
Prawo dla Ciebie
Nowy obowiązek dla właścicieli psów i kotów. Znamy szacowany koszt
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw