Niejasne terminy opłat sądowych

Utrata monopolu przez Pocztę Polską i związane z tym zamieszanie nakazuje ostrożność przy wpłacie opłaty sądowej.

Publikacja: 20.01.2014 07:53

Sędzia Łochowski: Trudno przyjąć, że chwila wpływu opłaty na konto sądu się nie liczy.

Sędzia Łochowski: Trudno przyjąć, że chwila wpływu opłaty na konto sądu się nie liczy.

Foto: www.sxc.hu

Procedura cywilna zawiera rygor, że nieuiszczenie pełnej opłaty sądowej w ściśle określonym terminie powoduje odrzucenia pisma bez merytorycznego rozpoznania.

Katowicki Sąd Okręgowy zwrócił się do Sądu Najwyższego (sygn. akt III CZP 112/13) z pytaniem prawnym, czy uiszczenie opłaty sądowej za pośrednictwem Poczty Polskiej, ale w formie tzw. „usługi finansowej zlecenia przekazania środków pieniężnych na określony rachunek bankowy" tutaj: sądu, następuje w dniu jej wpłaty w gotówce w placówce Poczty, czy też w dniu uznania rachunku sądu.

Wpłacili w terminie

Kwestia ta wynikła w sprawie o zasiedzenie nieruchomości, w której podsądni: uczestnicy postępowania, zostali wezwani przez sąd rejonowy do uiszczenia opłaty w terminie tygodniowym pod rygorem odrzucenia zażalenia na postanowienie pierwszej instancji. Wezwanie doręczono im 1 marca, opłatę uiścili na poczcie 8 marca, ale do uznania rachunku bankowego sądu rejonowego doszło 12 marca. W tej sytuacji sąd ten odrzucił zażalenie.

Sąd Okręgowy, do którego podsądni złożyli zażalenie, powziął wątpliwość, czy to trafne orzeczenie. Obowiązujące przepisy nie dają jednak wprost odpowiedzi, czy w takiej sytuacji za dzień uiszczenia opłaty sądowej należy uznać dzień wpłaty gotówki na poczcie czy dopiero dzień uznania rachunku sądu. Nie daje jej też dotychczasowe orzecznictwo sądów. Sąd Okręgowy dodaje, że ugruntowane i jednolite jest jedynie stanowisko, że uiszczenie opłaty przelewem za pośrednictwem banku ma skutek od dnia dokonania przelewu w banku.

Niezbędna ostrożność

– Dlatego w naszej kancelarii posługujemy się wyłącznie przelewami bankowymi, i jesteśmy spokojni od momentu, w którym zlecenie zostanie zarejestrowane w naszym banku – mówi adwokat Andrzej Michałowski.

– Dodatkowe usługi finansowe zawodziły kilka lat temu w agencjach finansowych, zawodzą i teraz w Poczcie Polskiej. W takiej sytuacji liczy się termin wpływu na rachunek sądu. Tak powinno być, gdyż przypomina to wręczenie gotówki koledze, aby wpłacił ją za mnie do banku. Termin nie może być wydłużany z powodu powolności kolegi, a zaufanie do kolegi (instytucji) nie może wpływać na modyfikację generalnej reguły spełniania świadczeń – dodaje mecenas. Nie wszyscy jednak wiedzą, że Poczta Polska utraciła monopol na usługi pocztowe, a i ona sama świadczy usługi nie tylko powszechne pocztowe, ale także natury bardziej biznesowej, z której skorzystali, pewnie nieświadomie, podsądni z tej sprawy.

Czy jednak z tego nieco już historycznego powodu Poczta ma nadal korzystać ze szczególnego statusu, niczym bank? – pyta Sąd Okręgowy.

– Wystąpiliśmy z tym pytaniem, ponieważ te wątpliwości prawne są niebezpieczne zwłaszcza dla starszych osób, które przyzwyczaiły się, że pocztowy przelew wystarczy. Tymczasem może się okazać, że ich pismo czy odwołanie zostanie odrzucone bez rozpoznania – powiedział „Rz" sędzia Krystian Markiewicz, jeden ze współautorów pytania do SN.

Kosztowny rygoryzm

– Twarde stanowisko, że liczy się dzień, w którym pieniądze dotrą na rachunek banku, byłoby jednak nieraz niesprawiedliwe, i przynosiło więcej szkód niż korzyści – argumentuje sędzia Markiewicz.

Dodajmy, że niedawno Sąd Najwyższy w sprawie Mordechaja G., który wybierając tzw. kosztową opcję przelewu z zagranicy, sprawił, że do sądu dotarła niepełna opłata, bo pomniejszona o bankową prowizję, orzekł, że niezawiniony brak opłaty sądowej nie powinien dyskwalifikować pisma procesowego (szerzej: „Podsądny ma prawo do błędu przy wpisie", „Rz" z 16 stycznia).

Ku stanowisku SN przychyla się również Marcin Łochowski, sędzia cywilny z SO Warszawa-Praga:

– Trudno przyjąć, że chwila wpływu opłaty na konto sądu się nie liczy. Jeśli opłata nie dotrze na czas, zobowiązany do niej powinien wykazać, że do opóźnienia doszło nie z jego winy. Nie możemy tolerować jego niedbalstwa. Wniosek: lepiej wnieść opłatę wcześniej, nie zostawiać tego na ostatnią chwilę.

Procedura cywilna zawiera rygor, że nieuiszczenie pełnej opłaty sądowej w ściśle określonym terminie powoduje odrzucenia pisma bez merytorycznego rozpoznania.

Katowicki Sąd Okręgowy zwrócił się do Sądu Najwyższego (sygn. akt III CZP 112/13) z pytaniem prawnym, czy uiszczenie opłaty sądowej za pośrednictwem Poczty Polskiej, ale w formie tzw. „usługi finansowej zlecenia przekazania środków pieniężnych na określony rachunek bankowy" tutaj: sądu, następuje w dniu jej wpłaty w gotówce w placówce Poczty, czy też w dniu uznania rachunku sądu.

Pozostało 86% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów