Z tego artykułu się dowiesz:
- Jakie były wyniki kontroli dotyczącej działki pod CPK?
- Jakie działania finansowe zostały podjęte przez ministerstwo w związku ze sprzedażą działki i jakie będą ich skutki?
- Dlaczego doszło do dymisji czterech osób w KOWR i jakie były tego powody?
- Jakie inne kontrowersje dotyczące sprzedaży działek są obecnie badane przez resort rolnictwa?
Dwa zawiadomienia do prokuratury skierował w piątek minister rolnictwa Stefan Krajewski po pierwszych ustaleniach kontroli w KOWR w sprawie sprzedaży działki potrzebnej do budowy linii kolejowej dla CPK. Prokuratura sprawdzi działalność byłego wiceministra Rafała Romanowskiego oraz byłych władz KOWR.
Minister Krajewski na konferencji prasowej potwierdził, że działka wraca do zasobu Skarbu Państwa na podstawie porozumienia zawartego z dotychczasowym właścicielem, wiceprezesem Dawtony. – Ale to nie kończy sprawy, trzeba wyjaśnić wszystkie kwestie związane z decyzjami, jakie zapadały, dotyczącymi przekazania tej działki – mówił Krajewski. Zajmuje się tym kontrola, która potrwa do 13 listopada.
Jak poinformował minister, są już pierwsze wyniki tej kontroli: – Po pierwsze, udało się ustalić, że ówczesny wiceminister rolnictwa Rafał Romanowski z PiS przekroczył uprawnienia, bądź nie dopełnił formalności, więc dziś podpisałem zawiadomienie do prokuratury, by sprawdziła jego działania. Kontrola ustaliła, że pan minister ingerował w działania urzędników i departamentów merytorycznych. Drugie zawiadomienie do prokuratury dotyczy świadomego działania ówczesnych władz KOWR, mającego na celu zablokowanie przekazania działek dla CPK. Dużo wówczas działo w KOWR, więc ważne, by prokuratura wszystko sprawdziła – oświadczył minister.
Czytaj więcej
Dzięki odkupieniu przez państwo feralnej działki potrzebnej do budowy CPK, obecna władza może pok...