Reklama
Rozwiń
Reklama

Viktor Orbán rozdaje pieniądze, ale sondaże się nie odwracają

Premier Węgier Viktor Orbán chwilowo poprawił swoje notowania sondażowe dzięki kosztownemu dodatkowemu świadczeniu emerytalnemu, jednak przed wyborami planowanymi na kwiecień wciąż traci do opozycji. Gospodarka pozostaje w stagnacji, a przewaga rywali w sondażach nie maleje, co stawia pod znakiem zapytania utrzymanie przez Fidesz trwającej od 15 lat władzy na Węgrzech.

Publikacja: 22.12.2025 14:28

Viktor Orbán

Viktor Orbán

Foto: REUTERS/Leonhard Foeger

Sytuacja gospodarcza nie sprzyja rządowi. Ulgi podatkowe i transfery przed wyborami w 2022 roku przyczyniły się do najwyższej inflacji w Europie, która w szczytowym momencie przekraczała 25 proc. Choć inflacja spadła w listopadzie do poziomu mieszczącego się w celu banku centralnego (2–4 proc.), skutki wcześniejszego skoku cen są nadal odczuwalne.

Z badań Eurobarometru wynika, że rosnące koszty życia pozostają największym problemem Węgrów. Jednocześnie przeciętne wynagrodzenie na Węgrzech należy do najniższych w UE, a wydatki na emerytury również plasują się na końcu unijnej stawki.

Dodatkowe świadczenie emerytalne, skierowane do 2,4 mln emerytów (ponad jedna czwarta elektoratu), ma kosztować budżet około 454 mln dolarów w przyszłym roku. W kolejnych latach koszt będzie rósł wraz z pełnym wdrożeniem programu.

Czytaj więcej

Viktor Orbán znalazł sposób na przegrane wybory? Bloomberg: w ten sposób zamierza rządzić dalej

Sondaże na Węgrzech. Tisza zwiększa przewagę nad Fideszem

Według sondażu ośrodka 21 Research Centre rozwiązanie to przyniosło Fideszowi chwilowy wzrost poparcia wśród seniorów, jednak w grudniu partia ponownie straciła punkt procentowy, podczas gdy opozycyjna partia Tisza umocniła swoją przewagę.

Reklama
Reklama

W listopadzie notowanie Fideszu wzrosło o jeden punkt do 27 proc., po czym w grudniu spadło do 26 proc., kiedy poparcie dla Tiszy wzrosło o trzy punkty do 34 proc.  

– Takie działania poprawiają nastawienie ludzi, ale nie rozwiązują problemów na przyszłość – ocenił 83-letni emeryt David Szöllösi. Podobnego zdania jest Erzsébet Botlik, była kasjerka, która zapowiedziała głosowanie na Fidesz ze względu na politykę migracyjną i emerytury, ale przyznaje, że bez pomocy dzieci nie byłaby w stanie się utrzymać.

Agencja Fitch obniżyła perspektywę ratingu Węgier do negatywnej, wskazując na ryzyka związane z przedwyborczymi wydatkami. Międzynarodowy Fundusz Walutowy ostrzegł z kolei, że bez reform systemu emerytalnego dług publiczny Węgier może do 2054 roku sięgnąć 255 proc. PKB.

Czytaj więcej

Węgry planują antyukraiński sojusz z Czechami i Słowacją

Zbliżają się wybory na Węgrzech. Brakuje pieniędzy, by przekonać wyborców

Część komentujących decyzję Orbána w mediach społecznościowych zarzuca rządowi „kupowanie głosów”, wskazując, że bardziej potrzebne byłyby podwyżki najniższych emerytur lub powiązanie ich z poziomem płac.

Choć nastroje konsumenckie w UE nieco się poprawiły, wskaźnik dla Węgier pozostaje wyraźnie niższy niż w Polsce czy Czechach, których gospodarki rozwijały się w ostatnim roku szybciej.

Reklama
Reklama

Bank centralny Węgier dopuszcza możliwość obniżki stóp procentowych na początku roku, co mogłoby przynieść krótkotrwałą ulgę przed wyborami. Eksperci jednak nie mają złudzeń.

– Nastroje są wciąż negatywne i nie da się ich diametralnie zmienić w kilka miesięcy. Czasu jest za mało, a środków do rozdysponowania – ograniczona ilość – wskazuje Daniel Róna, dyrektor 21 Research Centre.

Polityka
Raport Pentagonu: Chiny rozmieszczają rakiety balistyczne na polach silosowych
Polityka
Będzie trudniej zostać Japończykiem. Rząd zaostrza wymagania
Polityka
Starlink na celowniku Rosji. Wywiad NATO ostrzega przed nową bronią
Polityka
Emmanuel Macron zapowiada, że Francja zbuduje nowy lotniskowiec
Polityka
Amerykański pościg za tankowcem u wybrzeży Wenezueli
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama