Dziś do księgarń w całym kraju trafia budząca wielkie emocje książka Romana Graczyka "Cena Przetrwania? SB wobec "Tygodnika Powszechnego". Publikacja, w której autor opisuje uwikłanie niektórych znaczących redaktorów "Tygodnika" we współpracę z służbami PRL, od tygodni jest szeroko omawiana i dyskutowana w mediach. Pod adresem autora padło wiele ostrych sformułowań. Wydawnictwo Znak odmówiło nawet wydania książki. Graczykowi udało się jednak znaleźć wydawcę.
– Do księgarń trafi ok. 6 tysięcy egzemplarzy – informuje wydawnictwo Czerwone i Czarne. – Jeśli będzie duże zainteresowanie, przygotujemy dodruk.
Ta liczba budzi szacunek, bo przeciętny nakład książki prozatorskiej polskiego autora to od kilkuset do 2 tysięcy egzemplarzy. Ale prozaikom trudno wywołać takie zainteresowanie swoimi publikacjami, jak autorom ostrych książek historycznych. Spory o historię najnowsza nie schodzą przecież z łamów gazet.
– Książka, wokół której jest awantura, natychmiast się sprzedaje, i to nie podlega dyskusji – podkreśla Piotr Dobrołęcki, redaktor naczelny "Magazynu Literackiego Książki". Zwraca uwagę, że w ostatnich latach wiele pozycji historycznych odniosło sukces porównywalny z literaturą popularną.
Historyk prof. Jan Żaryn dodaje: – Książki bez medialnego PR po prostu nie istnieją. Wcześniej poza środowiskiem historyków nikt się nimi nie interesował, a teraz stały się propozycją dla całego społeczeństwa, i to jest pozytywne zjawisko. Stały się częścią popkultury, a wydawnictwa bardzo dobrze to wyczuły.