Automatycznie, bez obowiązku przeprowadzenia postępowania spadkowego: o stwierdzenie nabycia spadku i ewentualnie o jego podział, które wymaga czasu.
Jutro Sejm zajmie się senackim projektem noweli [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=954308184CA194AF9C97C5E2D97E8BD3?id=70928]kodeksu cywilnego[/link], który z początkiem 2010 r. ma wprowadzić taką możliwość do polskiego prawa.
[srodtytul]Powrót do tradycji[/srodtytul]
Wielu Polaków nawet nie wie, że obecnie nawet zapisanie w testamencie konkretnej rzeczy danej osobie: np. cegielni jednemu z synów, który interesuje się akurat taką działalnością, nie oznacza, że stanie się jej właścicielem. Od uchylenia w 1947 r. Kodeksu Napoleona który pozwalał na swobodne dysponowanie w testamencie konkretnymi składnikami majątku, obwiązuje zasada, że spadkodawca może jedynie wskazać w jakich udziałach wskazane przez niego osoby będą dziedziczyć jego majątek. Dopiero po stwierdzeniu nabycia spadku nastąpić może polubowny lub sądowy jego podział.
Obecne prawo spadkowe stworzono z myślą o spadkach niewielkich, tymczasem od wielu lat spadki obejmują znacznie większe i bardziej skomplikowane składniki: nieruchomości, udziały w spółkach itp.