Reklama

Rząd tnie pieniądze na zwalczanie bezrobocia

Rząd tnie fundusze o ponad połowę. Dlaczego? Bo mija kryzys

Publikacja: 18.10.2010 01:01

Rząd tnie pieniądze na zwalczanie bezrobocia

Foto: ROL

W przyszłym roku budżet Funduszu Pracy na aktywną walkę z bezrobociem zostanie mocno okrojony. Zamiast ponad 7 mld zł, jak w tym roku, będzie miał do dyspozycji tylko ok. 3,2 mld zł – wynika z projektu budżetu państwa.

Plan krytykują przedsiębiorcy i związki zawodowe. – W jaki sposób rząd chce zmniejszyć bezrobocie, jeśli ogranicza pieniądze na walkę z nim? – pytają.

– Po raz pierwszy od wielu lat nakłady na przeciwdziałanie bezrobociu będą niższe niż na wypłatę zasiłków i innych świadczeń – zauważa Jacek Męcina, ekspert Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan.

Zwraca uwagę, że w tym roku urzędy pracy mają około 1,3 mld zł na wsparcie dla bezrobotnych, którzy chcą założyć własny biznes, w przyszłym zaś na ten cel dostaną tylko 200 mln zł.

[wyimek][srodtytul]200 mln zł[/srodtytul] ma mieć Fundusz Pracy na ten sam cel w przyszłym roku[/wyimek]

Reklama
Reklama

W sumie rząd tnie pieniądze na wyposażenie stanowisk pracy i pomoc w zakładaniu firm z ponad 2 mld zł do 350 mln zł.

– Dwa razy większe kwoty pozwoliły na aktywizację 700 tysięcy bezrobotnych, co pomogło utrzymać bezrobocie w ryzach – mówi Męcina. – W jaki więc sposób przy znacznie mniejszych nakładach rząd chce doprowadzić do zmniejszenia stopy bezrobocia z ok. 12 proc. prognozowanych na koniec tego roku do 9,9 proc. na koniec 2011 roku? – pyta ekspert Lewiatana.

Przedsiębiorcy zwracają uwagę, że to głównie oni składają się na Fundusz Pracy. – To nie są pieniądze rządu, to składka w wysokości 2,45 proc. wynagrodzenia pracownika, którą płaci każdy przedsiębiorca. Fundusz Pracy jest wspólnym funduszem pracodawców – podkreśla Jerzy Bartnik, szef Związku Rzemiosła Polskiego.

Bartnik przypomina, że rząd szacuje, iż pracodawcy zapłacą w przyszłym roku ponad 9,5 mld zł składek na Fundusz Pracy, jego wydatki zaś mają wynieść 8,7 mld zł. – Jeśli rząd chce część tych pieniędzy zabrać do budżetu, może jest to dodatkowy podatek? A jeśli tak, to znaczy, że w przyszłym roku rosną obciążenia firm – dodaje szef związku rzemiosła.

Zbigniew Żurek, wiceprzewodniczący BCC, przypomina, że pieniądze z Funduszu Pracy mają pomagać podnosić kwalifikacje pracowników, nie powinny zaś iść na działania socjalne. – A fundusz wyda 3,1 mld zł na zasiłki i 1,5 mld zł na świadczenia przedemerytalne – podkreśla Żurek.

Rządowego planu broni minister finansów Jacek Rostowski. – W przyspieszonym tempie wychodzimy z kryzysu i dlatego jest to moment, żeby programy wsparcia wygaszać. Co więcej, dzięki tym programom stworzono kilkaset tysięcy miejsc pracy i liczymy na to, że raz stworzone miejsce pracy nie znika, jeśli usuwamy dotację czy dofinansowanie – mówił niedawno Rostowski podczas sejmowej debaty budżetowej.

W przyszłym roku budżet Funduszu Pracy na aktywną walkę z bezrobociem zostanie mocno okrojony. Zamiast ponad 7 mld zł, jak w tym roku, będzie miał do dyspozycji tylko ok. 3,2 mld zł – wynika z projektu budżetu państwa.

Plan krytykują przedsiębiorcy i związki zawodowe. – W jaki sposób rząd chce zmniejszyć bezrobocie, jeśli ogranicza pieniądze na walkę z nim? – pytają.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Reklama
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Lex Markiewicz, czyli teraz k… my
Prawo drogowe
Nadchodzą kolejne podwyżki dla kierowców. Opłata wzrośnie aż trzykrotnie
Nieruchomości
Sąd Najwyższy powiedział, co trzeba zrobić, żeby zasiedzieć działkę sąsiada
Cudzoziemcy
Czy Ukraińcy w Polsce leczą się kosztem Polaków? Zaskakujące dane ZUS i NFZ
Prawo w Polsce
Zapadł przełomowy wyrok dla pacjentów. Chodzi o rejestrację do lekarza POZ
Reklama
Reklama