Zbudowane na mistrzostwa cztery stadiony mają zagwarantowane finansowanie tylko w przyszłym roku. UEFA wynajmuje je na wyłączność miesiąc przed rozpoczęciem turnieju aż do ostatniego meczu. Zapłaci za to miliony złotych. Ile dokładnie, tego nikt nie chce zdradzać. – Informacje te są objęte umową stadionową pomiędzy właścicielami obiektów a Polskim Związkiem Piłki Nożnej i UEFA – mówi Michał Jankowski ze spółki PL.2012.
Co jednak będzie po mistrzostwach? Areny trzeba będzie utrzymywać, a to pochłania wielkie sumy.
Dotychczas szacowano, że tylko na Stadion Narodowy trzeba będzie wydawać rocznie 25 – 50 mln zł. Narodowe Centrum Sportu, operator SN, oficjalnie podaje nieco niższą kwotę. – Koszty stałe funkcjonowania stadionu to około 17 mln zł rocznie – mówi Daria Kulińska, rzeczniczka NCS.
Lechia Operator, zarządzająca gdańską PGE Areną, będzie musiała zarobić 13 – 15 mln zł, by wyjść na zero. Podobnie szacowany jest koszt utrzymania wrocławskiego stadionu. Poznań jeszcze o kwotach mówić nie chce. – Dotąd nie wybraliśmy operatora. Dlatego na razie wszelkie szacunki muszą pozostać naszą informacją wewnętrzną – tłumaczy Joanna Strzyżewska-Janowicz ze spółki Euro Poznań 2012.
Jeśli areny nie zarobią na siebie, koszt ich utrzymania będą musiały pokryć samorządy.