Nasz rząd przekonywał sędziów Trybunału w Luksemburgu, że żaden krajowy sąd nie ma prawa badać praworządności w innym państwie Unii Europejskiej.
Czytaj także: Paplaczyk: W sprawie ENA i irlandzkiej sędzi chodzi o zaufanie
Kto wygra? Wyrok 25 lipca. Poszło o stosowanie europejskiego nakazu aresztowania. Polska wystąpiła do Irlandii o wydanie ENA wobec podejrzanego o handel narkotykami. Irlandzki sąd odmówił. Powód? W Polsce zagrożona jest praworządność. I zapytał Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, jak to jest z praworządnością w Polsce. W piątek 1 czerwca 2018 r. przed Trybunałem w Luksemburgu stawili się przedstawiciele polskiego rządu, ale i rządów kilku innych państw, m.in. Węgier, Hiszpanii i Irlandii. Rozprawa trwała kilka godzin.
Trybunał poprosił ich o opinię, czy reforma wymiaru sprawiedliwości w Polsce może być zagrożeniem dla uczciwego procesu Polaka podejrzanego o przemyt narkotyków. Co mówili polscy przedstawiciele? Między innymi, że wprowadzone reformy mają wzmocnić niezależność wymiaru sprawiedliwości.
Czytaj także: Czy polscy sędziowie utracili dobre imię