Jak przekazała rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Siedlcach Krystyna Gołąbek, z dotychczasowych ustaleń dochodzenia wynika, że wczoraj, w godzinach popołudniowych, Adam Niedzielski przebywał w jednej z siedleckich restauracji w towarzystwie swoich znajomych. Gdy opuszczał lokal, został zaatakowany przez dwóch mężczyzn, którzy także przebywali w tej restauracji. Napastnicy uderzyli byłego ministra w twarz i kopali. Następnie się oddalili.
Czytaj więcej
Adam Niedzielski, były minister zdrowia w rządzie Prawa i Sprawiedliwości w latach 2020-2023, zos...
Prokuratura nie ujawniła motywacji napastników. Nieoficjalne źródła wskazują na podłoże polityczne związane z decyzjami Niedzielskiego dotyczącymi walki z pandemią COVID.
Były minister zdrowia w serwisie LinkedIn zamieścił relację ze zdarzenia. "Kilka godzin temu padłem ofiarą brutalnego ataku. Zostałem pobity przez dwóch mężczyzn krzyczących „śmierć zdrajcą ojczyzny”. Dostałem cios w twarz, a następnie zostałem skopany leżąc na ziemi. Całe zajście trwało kilkanaście sekund, a potem sprawcy uciekli" - opisał Adam Niedzielski.
Winą za napaść Niedzielski obarczył tolerowanie mowy nienawiści przez polityków oraz odebranie mu ochrony SOP przez ministra spraw wewnętrznych Marcina Kierwińskiego. W rzeczywistości ochrona ta wygasła z końcem 2023 r., kilka miesięcy po tym jak Adam Niedzielski przestał pełnić funkcję ministra zdrowia. Kierwiński jej nie przedłużył.