Reklama

Jacek Nizinkiewicz: Atak na Adama Niedzielskiego. Czy Karolowi Nawrockiemu nie przeszkadza mowa nienawiści?

Atak na Adama Niedzielskiego przez zwolenników hasła „Śmierć wrogom ojczyzny” pokazuje, jak łatwo przejść od złych słów do jeszcze gorszych czynów. Skandalem jest, że były minister zdrowia w rządzie PiS został przez obecne władze pozbawiony ochrony. Czas na zmiany.

Publikacja: 28.08.2025 12:44

Adam Niedzielski

Adam Niedzielski

Foto: PAP/Piotr Polak

„Bawimy się znakomicie, uprzykrzając k... życie" – taką oprawę zaprezentowała Lechia Gdańsk na jednym z meczów kilka dni temu. Słowo „k...” było w barwach Arki Gdynia. Skandaliczna oprawa umknęła opinii publicznej. Kibicami gdańskiego klubu są prezydent Karol Nawrocki i premier Donald Tusk. Żaden z nich nie zająknął się na temat hasła, za które ich ukochana drużyna powinna odpowiedzieć.

Reklama
Reklama

Nie reagowali, bo nie wiedzieli? Nie reagowali, bo  mowa nienawiści im spowszedniała i jest akceptowana na stadionach? Nie reagowali, bo nie chcą zadzierać z kibicami? Bo zgadzają się z taką narracją? Każda odpowiedź jest zła. Teoretycznie państwo walczy z mową nienawiści, praktycznie daje na nią przyzwolenie. Teraz dostaliśmy tego bolesną lekcję.

Odebranie ochrony byłemu ministrowi zdrowia Adamowi Niedzielskiemu to skandal

Pobicie byłego ministra zdrowia w rządzie PiS jest wydarzeniem, które powinno być przez każdego potępione, z którego należy wyciągnąć wnioski, żeby nie doszło do tragedii. I to pilnie.

Czytaj więcej

Były minister zdrowia Adam Niedzielski pobity. Ma pretensje o brak ochrony

Adam Niedzielski powinien mieć ochronę. Wcześniej byłemu ministrowi zdrowia grożono publicznie. Dziś się skarży, że została mu odebrana przez obecny rząd. Ci, którzy są odpowiedzialni za tę decyzję, powinni ponieść konsekwencje i publicznie przeprosić za doprowadzenie do narażenia na utratę zdrowia człowieka. Gdyby Niedzielski miał ochronę, prawdopodobnie do pobicia by nie doszło. W tej sprawie również premier Donald Tusk powinien zabrać głos.

Reklama
Reklama

Za szczucie na Adama Niedzielskiego są odpowiedzialni tacy ludzie jak Grzegorz Braun, który w Sejmie zwrócił się do ministra słowami: „Będziesz pan wisiał”. Z Braunem, który podżegał do nienawiści wiele razy i wobec wielu osób, nikt przyzwoity współpracować nie powinien. Niestety, Karol Nawrocki nie zdobył się w kampanii prezydenckiej na potępienie Grzegorza Brauna i przymilał się do jego wyborców. Pierwszy obywatel Polski powinien wiedzieć, że są granice cynizmu – nawet w polityce – i nie wszystko powinno się przeliczać za poparcie.

Czytaj więcej

Adam Niedzielski oskarża prokuraturę o opieszałość w sprawie Grzegorza Brauna

Po ataku na Niedzielskiego wszyscy powinni napiętnować Brauna, który zgodnie z prawem powinien zostać wykluczony z życia publicznego. Braunowi wciąż włos z głowy nie spadł. Prokuratura działa, został pozbawiony immunitetu przez Parlament Europejski, ale cieszy się wolnością i rośnie mu popularność. Polityk zyskuje dzięki opieszałości państwa, wcześniej rządzonego przez PiS, dziś przez ekipę Donalda Tuska. 

„Śmierć wrogom ojczyzny” to hasło powielane przez Grzegorza Brauna, PiS i Konfederację 

Niedzielski został pobity przez sprawców mających na ustach hasło „Śmierć wrogom ojczyzny”, które jest bliskie Konfederacji, Braunowi i niektórym politykom PiS. – Hasło „Śmierć wrogom ojczyzny” to dobre hasło i myślę, że warto, żeby od czasu do czasu padało także z tej mównicy – mówił w 2023 roku w Sejmie Grzegorz Braun. Również w PiS pojawiały się podobne sympatie. – Wrogów ojczyzny należy zwalczać, dlatego mnie hasło „Śmierć wrogom ojczyzny” nie szokuje, nie uważam go za kontrowersyjne. Nie ma reakcji rządu, trudno się dziwić, że ludzie sami coś organizują i protestują – mówił w mediach Radosław Fogiel.

Hasła bronił również duszpasterz kibiców ksiądz Jarosław Wąsowicz: – Nie rozumiem szumu wokół hasła „Śmierć wrogom ojczyzny”  mówił. Może dzisiaj, jako prezydencki kapelan, ksiądz zrewiduje swoje myślenie, bo tłumaczenie, że to hasło kojarzone z polskim ruchem oporu podczas II wojny światowej, które znalazło się między innymi na naszywkach żołnierzy Armii Krajowej, nie jest dzisiaj poważne. No kto decyduje, kto jest wrogiem ojczyzny? Czy dajemy przyzwolenie na przemoc? Zwolennicy hasła „Śmierć wrogom ojczyzny” uznali, że wrogiem jest Niedzielski i wymierzyli mu sprawiedliwość. Co na to ksiądz Wąsowicz? 

Reklama
Reklama

Wulgarnego i szczującego Krzysztofa Stanowskiego w Kanale Zero legitymizuje klasa polityczna

W mediach społecznościowych coraz więcej jest wulgaryzmów i kłamliwych treści atakujących innych, na co jest również przyzwolenie klasy politycznej. Wystarczy zobaczyć, jak na portalu X Krzysztof Stanowski wulgarnie i agresywnie atakuje tych, z którymi się nie zgadza i szczuje publicznie na swoich przeciwników. Szef Kanału Zero uprawia mowę nienawiści, a politycy wszelkiej maści udają, że tego nie widzą i chodzą do niego na wywiady, legitymizując chamstwo i agresję werbalną. Od słów się zaczyna.

Czytaj więcej

Bogusław Chrabota: Stanowski. Nihilizm i małpiarnia

W przestrzeni publicznej podobnych haseł i szczucia na siebie jest więcej. Polaryzacja polityczna również prowadzi do coraz większych podziałów. Gdy politycy dehumanizują swoich konkurentów, ich wyborcy rozumieją słowa nienawiści dosłownie. Wystarczy przytoczyć wydarzenia mające tragiczne skutki, jak zabójstwo Pawła Adamowicza, żeby przypomnieć, czym się kończy mowa nienawiści, także ze strony polityków.

Przed nami trudne polityczne lata, gdy wojna polsko-polska wchodzi w kolejną fazę, tym razem między rządem a prezydentem. Przed nami Marsz Niepodległości, gdzie dominują hasła wykluczające i pojawia się krzyż celtycki, na co jest przyzwolenie państwa, skoro dzieje się to co roku.

Prezydent Karol Nawrocki niech wyjdzie z inicjatywą i wykopie nienawiść, również ze stadionów 

Nie może być przyzwolenia na mowę nienawiści, agresję, pokaz „białej siły” i nacjonalistyczne podżeganie do nienawiści. Z przypadku ataku na Adama Niedzielskiego, którego nienawidzą antyszczepionkowcy, należy wyciągnąć pilne wnioski i zwalczać mowę nienawiści – od stadionów przez portale społecznościowe i media aż do Sejmu. Warto, żeby prezydent wyszedł z inicjatywą ustawodawczą, by wykopać rasizm, nacjonalizm i bandyckie hasła ze stadionów i przestrzeni publicznej. Rządzący powinni wesprzeć prezydenta lub sami zainicjować walkę z szerzeniem nienawiści, które kończy się przemocą. Święte oburzenie to za mało. 

Reklama
Reklama

Dzisiaj Adam Niedzielski, a jutro możesz być Ty, Drogi Czytelniku, jeśli tylko ktoś uzna Cię za „wroga ojczyzny”. Były minister miał szczęście. Przeżył. Kolejni „wrogowie ojczyzny” mogą już takiego szczęścia nie mieć.

„Bawimy się znakomicie, uprzykrzając k... życie" – taką oprawę zaprezentowała Lechia Gdańsk na jednym z meczów kilka dni temu. Słowo „k...” było w barwach Arki Gdynia. Skandaliczna oprawa umknęła opinii publicznej. Kibicami gdańskiego klubu są prezydent Karol Nawrocki i premier Donald Tusk. Żaden z nich nie zająknął się na temat hasła, za które ich ukochana drużyna powinna odpowiedzieć.

Nie reagowali, bo nie wiedzieli? Nie reagowali, bo  mowa nienawiści im spowszedniała i jest akceptowana na stadionach? Nie reagowali, bo nie chcą zadzierać z kibicami? Bo zgadzają się z taką narracją? Każda odpowiedź jest zła. Teoretycznie państwo walczy z mową nienawiści, praktycznie daje na nią przyzwolenie. Teraz dostaliśmy tego bolesną lekcję.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Dlaczego Adam Niedzielski nie miał ochrony? Były minister: Zabrali. MSWiA: Wygasła
Polityka
Kolejne kłopoty „Jaszczura”. Czy to Rodacy Kamraci mogą stać za pobiciem Adama Niedzielskiego?
Polityka
Co robić w razie wojny? Rząd roześle „Poradnik bezpieczeństwa” do wszystkich Polaków
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Polityka
„Rozbiegany wzrok”, „pogubiony człowiek”. Krzysztof Gawkowski o prezydencie Nawrockim na Radzie Gabinetowej
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama