„Bawimy się znakomicie, uprzykrzając k... życie" – taką oprawę zaprezentowała Lechia Gdańsk na jednym z meczów kilka dni temu. Słowo „k...” było w barwach Arki Gdynia. Skandaliczna oprawa umknęła opinii publicznej. Kibicami gdańskiego klubu są prezydent Karol Nawrocki i premier Donald Tusk. Żaden z nich nie zająknął się na temat hasła, za które ich ukochana drużyna powinna odpowiedzieć.
Nie reagowali, bo nie wiedzieli? Nie reagowali, bo mowa nienawiści im spowszedniała i jest akceptowana na stadionach? Nie reagowali, bo nie chcą zadzierać z kibicami? Bo zgadzają się z taką narracją? Każda odpowiedź jest zła. Teoretycznie państwo walczy z mową nienawiści, praktycznie daje na nią przyzwolenie. Teraz dostaliśmy tego bolesną lekcję.
Odebranie ochrony byłemu ministrowi zdrowia Adamowi Niedzielskiemu to skandal
Pobicie byłego ministra zdrowia w rządzie PiS jest wydarzeniem, które powinno być przez każdego potępione, z którego należy wyciągnąć wnioski, żeby nie doszło do tragedii. I to pilnie.
Czytaj więcej
Adam Niedzielski, były minister zdrowia w rządzie Prawa i Sprawiedliwości w latach 2020-2023, zos...
Adam Niedzielski powinien mieć ochronę. Wcześniej byłemu ministrowi zdrowia grożono publicznie. Dziś się skarży, że została mu odebrana przez obecny rząd. Ci, którzy są odpowiedzialni za tę decyzję, powinni ponieść konsekwencje i publicznie przeprosić za doprowadzenie do narażenia na utratę zdrowia człowieka. Gdyby Niedzielski miał ochronę, prawdopodobnie do pobicia by nie doszło. W tej sprawie również premier Donald Tusk powinien zabrać głos.