Reklama

Dlaczego Adam Niedzielski nie miał ochrony? Były minister: Zabrali. MSWiA: Wygasła

Były minister zdrowia Adam Niedzielski, który został pobity, powiedział, że nowy rząd odebrał mu ochronę i że nastąpiło to z przyczyn politycznych. Szef MSWiA Marcin Kierwiński (PO) przedstawił inną wersję wydarzeń tłumacząc, że ministrom ochrona nie przysługuje dożywotnio, a Niedzielski nie zgłaszał otrzymywania gróźb. Według resortu, nie było przesłanek do dalszej ochrony byłego ministra.

Publikacja: 28.08.2025 17:36

Były minister zdrowia Adam Niedzielski odniósł się do sprawy swojej ochrony, szef MSWiA Marcin Kierw

Były minister zdrowia Adam Niedzielski odniósł się do sprawy swojej ochrony, szef MSWiA Marcin Kierwiński nie zgodził się z zarzutami

Foto: PAP/Jakub Kaczmarczyk, PAP/Albert Zawada

W środę po południu przed jedną z restauracji w Siedlcach (województwo mazowieckie) Adam Niedzielski został zaatakowany przez dwóch mężczyzn. Później były minister zdrowia został przewieziony do szpitala na obserwację.

Jak informował dyrektor medyczny Mazowieckiego Szpitala Wojewódzkiego w Siedlcach, dr Mariusz Mioduski, obrażenia poszkodowanego nie były poważne, w środę wieczorem Niedzielski opuścił placówkę.

Czytaj więcej

Były minister zdrowia Adam Niedzielski pobity. Ma pretensje o brak ochrony

Pobicie Adama Niedzielskiego. Sprawcy sami zgłosili się na policję

Wieczorem w środę policja poinformowała, że sprawcy ataku na byłego ministra zostali zatrzymani. Jak się okazało, dwaj mężczyźni w wieku 39 i 35 lat sami zgłosili się na komendę. W chwili zatrzymania byli nietrzeźwi, mieli po około dwa promile alkoholu w organizmie.

Do zdarzenia odnieśli się politycy z różnych scen strony politycznej. Były premier Mateusz Morawiecki wezwał policję do natychmiastowych działań, a drugą stronę sceny politycznej „do opamiętania”. Premier Donald Tusk zapowiedział „zero litości” wobec napastników.

Reklama
Reklama

Pobicie byłego ministra zdrowia. Adam Niedzielski: Skutek odebrania mi ochrony

Adam Niedzielski opisał zdarzenie w jednym z serwisów społecznościowych. Napisał, że padł ofiarą „brutalnego ataku”. „Dostałem cios w twarz, a następnie zostałem skopany leżąc na ziemi. Całe zajście trwało kilkanaście sekund, a potem sprawcy uciekli” – relacjonował.

Minister – który w czasach rządu Morawieckiego był twarzą polityki wprowadzania tzw. obostrzeń w związku z chorobą COVID–19 – ocenił też powody, dla których miało dojść do pobicia. „Całe to zdarzenie jest skutkiem tolerowania mowy nienawiści oraz odebrania mi ochrony decyzją ministra Kierwińskiego, mimo licznych gróźb pojawiających się względem mnie w przestrzeni publicznej” – stwierdził.

Również Janusz Cieszyński, w przeszłości wiceminister zdrowia w rządzie PiS, odniósł się do kwestii ochrony dla Niedzielskiego. „Ochronę Adamowi Niedzielskiemu odebrał Marcin Kierwiński. To on bezpośrednio odpowiada za każdy cios, który spadł na byłego ministra zdrowia w związku z jego pracą dla Polski. Panie Kierwiński: albo dymisja jutro, albo wstyd na całe życie” – napisał w serwisie X. „Zabraliście ochronę w ramach politycznej zemsty, mimo że Adam Niedzielski jej nie nadużywał. Skończyło się pobiciem byłego ministra z powodów związanych z tym, że był ministrem. Przypomnę wam, obłudnicy, że D. Tusk miał ochronę SOP, kiedy nie pełnił żadnej funkcji” – dodał w innym wpisie, adresując swą wypowiedź do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Dlaczego były minister Adam Niedzielski nie miał ochrony SOP? Szef MSWiA Marcin Kierwiński tłumaczy

Szef MSWiA Marcin Kierwiński (PO) był w czwartek na konferencji prasowej poświęconej prezentacji „Poradnika bezpieczeństwa” pytany o zarzuty ws. odebrania ochrony Adamowi Niedzielskiemu. Polityk rozpoczął od podziękowania policji za sprawną operację i zatrzymanie sprawców pobicia. Zadeklarował, że nie będzie przyzwolenia na bandytyzm na polskich ulicach.

Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński

Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński

Foto: PAP/Albert Zawada

Reklama
Reklama

Kierwiński powiedział, że Adam Niedzielski przestał pełnić funkcję ministra zdrowia na początku sierpnia 2023 r. Tłumaczył, że ministrom ochrona przysługuje w okresie pełnienia funkcji, a potem w niedługim czasie (30 dni w przypadku ministra, 90 w przypadku premiera) – wygasa. Dodał, że w przypadku Niedzielskiego ochrona Służby Ochrony Państwa obowiązywała do końca grudnia 2023 r.

Szef MSWiA mówił, że SOP nie chroni wszystkich byłych ministrów czy byłych premierów. Poinformował, że w przypadku Adama Niedzielskiego szef Służby Ochrony Państwa w październiku 2023 r. wnioskował o zdjęcie ochrony. Według jego relacji, decyzja o zdjęciu ochrony zapadła w grudniu tego samego roku.

Marcin Kierwiński zaznaczył, że w omawianym okresie Niedzielski kilkanaście razy korzystał z ochrony, poprosił też o zabranie wcześniej umieszczonych w jego mieszkaniu środków technicznych. Minister mówił, że w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy były minister nie zgłaszał na policję żadnych gróźb wobec siebie.

Czytaj więcej

Jacek Nizinkiewicz: Atak na Adama Niedzielskiego. Czy Karolowi Nawrockiemu nie przeszkadza mowa nienawiści?

Oświadczenie MSWiA ws. Adama Niedzielskiego

Oświadczenie w związku ze sprawą ochrony dla Adama Niedzielskiego wydało też Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Rzeczniczka resortu Karolina Gałecka podała w nim, że Niedzielski został objęty ochroną SOP 22 maja 2021 r. na czas nieokreślony, otrzymał także zabezpieczenie techniczne w miejscu zamieszkania. „Od 9 sierpnia 2023 roku – już po odwołaniu Adama Niedzielskiego ze stanowiska ministra zdrowia – SOP objął go dalszą ochroną na jego wniosek, która obowiązywała do 29 grudnia 2023 roku, mimo że byłym ministrom przysługuje ochrona przez krótki czas po zakończeniu urzędowania” – napisała Gałecka. Dodała, że od 9 sierpnia do 29 grudnia 2023 r. funkcjonariusze SOP podejmowali ochronę na prośbę Niedzielskiego 18 razy, zaś w pozostałe dni były minister odstępował od ochrony.

„Nie było przesłanek do dalszej ochrony byłego ministra, dlatego zapadła decyzja, że Służba Ochrony Państwa nie będzie realizować działań w tym zakresie” – oświadczyła rzeczniczka MSWiA. Napisała, że według danych służb Niedzielski potem nie zwracał się do policji o ochronę, zaś w ostatnich miesiącach policja nie odnotowała żadnych zgłoszeń o groźbach wobec byłego ministra zdrowia.

Reklama
Reklama

Adam Niedzielski przyznaje, że nie ubiegał się o ochronę SOP

W czwartek – już po konferencji ministra Kierwińskiego – Adam Niedzielski udzielił wywiadu Polsat News. Przekazał, że jest poobijany i ma siniaki, ale nie ma poważnych obrażeń wewnętrznych. Ocenił, że do ataku na niego doszło na tle politycznym. – Dowodem na to były krzyki tych osób, które, kopiąc mnie i bijąc po twarzy, mówiły o tym, że śmierć zdrajcom ojczyzny. Jak rozumiem, odnosiło się to do mojej służby jako ministra zdrowia – powiedział.

Były minister zdrowia Adam Niedzielski

Były minister zdrowia Adam Niedzielski

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Były szef resortu zdrowia mówił, że kwestia gróźb towarzyszyła mu od początku pełnienia przez niego funkcji ministra. – Mam na biegu kilkadziesiąt różnych spraw, które dotyczą grożenia mojej osobie czy urzędowi, który sprawowałem. Kwestia grożenia mi była bardzo dobrze znana i na poziomie policji, i na poziomie prokuratury. Dlatego głosy, które teraz słyszę, m.in. od ministra Kierwińskiego, które są zaskoczone tym, że ja się nie ubiegałem o ochronę, traktuję jako niepoważne, ponieważ poziom zagrożenia i skala ryzyka były znane ministrowi zarówno ze strony analiz policji, jak i Służby Ochrony Państwa, która mnie w tym czasie ochraniała – mówił w Polsat News Niedzielski.

Były minister przyznał jednocześnie, że po zakończeniu pełnienia funkcji w rządzie („jako zwykły obywatel”) nie zgłaszał policji przypadków otrzymywania gróźb. Zaznaczył, że wcześniej obsługą prawną w tym zakresie zajmowało się tym jego ministerialne biuro.

Niedzielski podkreślił przy tym, że ochronę do grudnia 2023 r. miał dzięki decyzji byłego już wiceministra spraw wewnętrznych i administracji (dziś europosła PiS) Macieja Wąsika oraz że decyzję o odebraniu mu ochrony podjął Marcin Kierwiński (13 grudnia 2023 r. Kierwiński został powołany na stanowisko szefa MSWiA w rządzie Donalda Tuska). – Jedną z pierwszych decyzji nowego rządu było między innymi odebranie mi ochrony – powiedział. – Był to ruch czysto polityczny i w związku z tym ja nie podejmowałem jakichś prób aktywności ubiegania się na poziomie Komendy Głównej Policji o przydzielenie ochrony, ponieważ wiedziałem, że nastawienie polityczne jest takie, że nie mam szans – kontynuował Niedzielski, potwierdzając, że zrezygnował z ubiegania się o ponowną ochronę.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Jest akt oskarżenia przeciwko byłemu ministrowi zdrowia Adamowi Niedzielskiemu

Dochodzenie prokuratury w sprawie pobicia Adama Niedzielskiego

W czwartek Prokuratura Okręgowa w Siedlcach podała, że Prokuratura Rejonowa w Siedlcach nadzoruje dochodzenie w sprawie pobicia byłego ministra zdrowia Adama Niedzielskiego przez dwóch ustalonych sprawców.

„Z aktualnych ustaleń dochodzenia wynika, że pokrzywdzony w godzinach popołudniowych, w towarzystwie swoich znajomych, przebywał w jednej z siedleckich restauracji. W lokalu tym przebywali także dwaj mężczyźni, którzy zaatakowali opuszczającego lokal pokrzywdzonego, uderzając go w twarz i kopiąc nogami. Po ataku na pokrzywdzonego napastnicy oddalili się” – czytamy w komunikacie.

„W wyniku podjętych czynności funkcjonariusze Policji ustalili personalia obu napastników. Podejrzewani, w godzinach wieczornych, sami zgłosili się do siedziby Komendy Miejskiej Policji w Siedlcach. Funkcjonariusze Policji dokonali procesowego zatrzymania i osadzenia w Pomieszczeniach dla Osób Zatrzymanych 39-letniego Aleksandra B. i 35-letniego Rafała G.” – dodano.

W środę po południu przed jedną z restauracji w Siedlcach (województwo mazowieckie) Adam Niedzielski został zaatakowany przez dwóch mężczyzn. Później były minister zdrowia został przewieziony do szpitala na obserwację.

Jak informował dyrektor medyczny Mazowieckiego Szpitala Wojewódzkiego w Siedlcach, dr Mariusz Mioduski, obrażenia poszkodowanego nie były poważne, w środę wieczorem Niedzielski opuścił placówkę.

Pozostało jeszcze 96% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Kolejne kłopoty „Jaszczura”. Czy to Rodacy Kamraci mogą stać za pobiciem Adama Niedzielskiego?
Polityka
Co robić w razie wojny? Rząd roześle „Poradnik bezpieczeństwa” do wszystkich Polaków
Polityka
Jacek Nizinkiewicz: Atak na Adama Niedzielskiego. Czy Karolowi Nawrockiemu nie przeszkadza mowa nienawiści?
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Polityka
„Rozbiegany wzrok”, „pogubiony człowiek”. Krzysztof Gawkowski o prezydencie Nawrockim na Radzie Gabinetowej
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama