Problematyka wykładni prawa, choć tradycyjnie kojarzona z nauką, bywa również przedmiotem zainteresowania środowiska praktyki prawniczej. W lipcu pisałem, że prawników, którzy zawodowo lub naukowo zajmują się tzw. sądowym stosowaniem prawa, nie trzeba przekonywać, jak istotna jest wykładnia. Nawet jeśli będziemy pojmować to pojęcie bardzo szeroko, jako całokształt operacji intelektualnych podejmowanych po to, by uzyskać znaczenie źródeł prawa i w razie potrzeby zrekonstruować normę właściwego zachowania się w zakresie potrzebnym do danej sytuacjifaktycznej, specyfiki sprawy, którą rozstrzyga organ itp. (Artur Kotowski, „Jak rozumieć przepisy i teksty", „Sądy i prokuratura", 8 lipca 2020 r.).