- Przemyślu sądy w: Lubaczowie i Przeworsku;
- Radomiu sądy w: Lipsku, Szydłowcu i Zwoleniu;
- Rzeszowie sądy w: Leżajsku, Ropczycach, Strzyżowie;
- Siedlcach sąd w Sokołowie Podlaskim;
- Słupsku sądy w: Bytowie i Miastku;
- Suwałkach sąd w Sejnach;
- Szczecinie sądy w: Choszcznie, Kamieniu Pomorskim, Łobzie;
- Tarnobrzegu sądy w: Kolbuszowej i Nisku;
- Tarnowie sąd w Dąbrowie Tarnowskiej;
- Toruniu sądy w: Golubiu-Dobrzyniu i Wąbrzeźnie;
- Włocławku sady w: Radziejowie i Rypinie;
- Wrocławiu sądy w: Miliczu, Strzelinie, Wołowie;
- Zamościu sądy w: Janowie Lubelskim i Krasnymstawie;
- Zielonej Górze sąd we Wschowie.
Reorganizacja sądów proponowana przez Ministerstwo Sprawiedliwości wzbudziła sprzeciw niektórych samorządów i części sędziów. Przeciw opowiedziały się PiS, SLD i Ruch Palikota, a koalicyjny PSL we wrześniu złożył w Sejmie obywatelski projekt nowelizacji przepisów, który ma zablokować reorganizację. Zebrano pod nim 150 tys. podpisów. "Myślę, że gdyby ta ustawa została uchwalona w takiej wersji, w jakiej proponują to koledzy z PSL-u, to zabetonowany zostałby obecny kształt sądownictwa" - odpowiadał wtedy Gowin.
PSL chce też, by przepisy, na mocy których minister może dokonywać reorganizacji sądów, zbadał Trybunał Konstytucyjny. Poselski wniosek w tej sprawie trafił do TK w czerwcu. Reorganizacja sądownictwa rejonowego w drodze rozporządzenia została też zaskarżona do TK przez Krajową Radę Sądownictwa.
Pytany o opór środowisk lokalnych i PSL w związku z tymi zmianami minister powiedział w sobotę: "bardzo szanuję podejście moich kolegów z PSL, oni się kierują lokalnym patriotyzmem. Moim obowiązkiem jest zadbanie o to, by sądy w Polsce funkcjonowały sprawnie, żeby nie trzeba było latami czekać na wyroki. Ta zmiana to jeden z elementów niezbędnych".
W połowie września Gowin mówił, że "żaden sąd nie będzie zlikwidowany, natomiast chodzi tylko o to, żeby sędziowie orzekali nie tylko w jednym sądzie, jak do tej pory, tylko w dwóch, czasami w trzech". Zmiany mają, w zamierzeniach ministerstwa, służyć lepszemu wykorzystaniu kadry sędziowskiej.
Początkowo - jeszcze w zeszłym roku - resort planował przekształcenie 122 sądów rejonowych; wiosną tego roku zdecydowano o zmniejszeniu ich liczby do 79. Z wrześniowych doniesień medialnych wynikało, że reorganizacja ma objąć 30 najmniejszych jednostek. Resort informował wtedy tylko, że "rozważane są różne warianty".