– Oglądałam niektóre bankowe propozycje ugód jeszcze sprzed ostatnich orzeczeń TSUE i myślałam sobie: ciekawe, jak by sąd podszedł do ugody o tej treści. Bo najważniejsze jest prawidłowe poinformowanie konsumenta o jego sytuacji prawnej. A ona – nazwijmy rzecz po imieniu – jest dziś dość dobra, bo konsumenci w sądach wygrywają 97 procent spraw – mówi dr Wiewiórowska-Domagalska.

Czytaj więcej

Frankowicze wygrali z bankami w TSUE

Szef rady ławników w Sądzie Najwyższym: nie możemy orzekać z neosędziami

Drugim gościem programu był dr Andrzej Kompa, nowo wybrany przewodniczący Rady ławniczej Sądu Najwyższego. Jak mówił, rada ukonstytuowała się dopiero w ostatni piątek, bo dopiero w czerwcu ostatni wybrani jeszcze w zeszłym roku ławnicy zostali zaprzysiężeni – zresztą przez prezesa Izby Odpowiedzialności Zawodowej Wiesława Kozielewicza, który zrobił to w zastępstwie I prezes SN Małgorzaty Manowskiej. Jedna z pierwszych uchwał Rady to wezwanie do ławników by nie orzekali w towarzystwie sędziów SN wybranych w konkursach przed obecną KRS. – Ławnicy chcą orzekać, ale oczekujemy, by to orzekanie było w sterylnie czystych warunkach prawa. Wcale nie jest tak, że ja jestem przeciwny instytucji kontroli nadzwyczajnej. Nie udawajmy jednak, że sytuacja w systemie prawnym i SN jest normalna – oświadczył w odpowiedzi.

Powodem zwłoki w zaprzysiężeniu ławników były obiekcje prezes Manowskiej, która wskazywała na możliwy brak obiektywizmu wybranych przez Senat ławników – gdyż ich większą część zgłosił Komitet Obrony Demokracji. – Nigdy nie ogłosiłem publicznie, którą partię popieram – oświadczył dr Kompa dodając zarazem, że nie zaprzecza iż na demonstracjach krytykował konkretne posunięcia aktualnie rządzących.

Czytaj więcej

Ławnicy SN mogą zablokować nowe izby