Tegoroczny sierpień był wyjątkowy i to nie tylko z uwagi na panujące w Polsce upały. Polski system elektroenergetyczny był bliski blackoutu, czyli przerwy w pracy całego/dużej części systemu powodującej zanik napięcia w sieci elektroenergetycznej na sporym obszarze. W trakcie blackoutu dochodzi do przekroczenia dopuszczalnych wartości podstawowych parametrów technicznych pracy systemu (częstotliwości i napięcia), co następnie prowadzi do odłączania się od sieci jednostek wytwórczych i w konsekwencji do utraty napięcia na obszarze objętym blackoutem.
Kilka elementów
Wiele różnych czynników złożyło się na taki stan rzeczy. Niektóre z nich są przy tym całkowicie niezależne od woli ludzkiej. Należą do nich:
- zwiększone zapotrzebowanie na energię elektryczną wskutek upałów,
- konieczne ograniczenia w produkcji energii w elektrowniach zasilanych tradycyjnymi źródłami energii, ponieważ wskutek suszy i katastrofalnie niskiego stanu wód ograniczono ilość wody służącej jako chłodziwo do elektrowni i zrzucanej do rzek (utrzymywanie produkcji energii elektrycznej, a więc i ilości wody zrzucanej z elektrowni do rzek na takim samym poziomie jak w sytuacji, gdy nie ma suszy i ilość wody w rzekach jest znacznie większa, mogłoby skutkować przegrzaniem wód rzek i śmiercią biologiczną tych wód).
Z kolei do tych zależnych od ludzkiej woli należą takie czynniki, jak: