O ugodzie poinformowała prokurator generalna stanu Nowy Jork Letitia James. Uber zapłaci 290 milionów dolarów, a Lyft 38 milionów dolarów .Firmy zgodziły się również zapewnić kierowcom spoza Nowego Jorku płatne zwolnienia lekarskie i minimalne wynagrodzenie w wysokości 26 dolarów za godzinę.  

W oddzielnym oświadczeniu gubernator Nowego Jorku Kathy Hochul poinformowała, że ​​Uber zgodził się co kwartał wpłacać określone kwoty na rzecz stanowego funduszu, z którego wypłacane są świadczenia dla bezrobotnych. Składki zostaną uregulowane także za 10 lat wstecz. Biuro gubernatora podało, że przepisy stanowe i federalne nie pozwalają  ujawnić kwoty, jaką Uber wniesie do funduszu.

Czytaj więcej

Unia Europejska chce uregulować pracę kierowców Ubera i Bolta

Taksówki Uber i Lyft są wszechobecne w Nowym Jorku, niemal  wyparły kultowe żółte taksówki w tym mieście. Firmy te długo wzbraniały się przed stosowaniem prawa pracy i  zapewnieniem kierowcom podstawowej ochrony i świadczeń pracowniczych.

Nowy Jork był pierwszym miastem w kraju, które ustaliło płacę minimalną dla kierowców korzystających z aplikacji, którzy w rzeczywistości  są niezależnymi kontrahentami, mogącymi ustalać własne godziny pracy. Miasto wprowadziło również płacę minimalną w przypadku usług dostawy jedzenia na aplikację, takich jak Uber Eats.