Przedstawiciel państwowego powiatowego inspektora sanitarnego przeprowadził kontrolę w supermarkecie. W jej trakcie stwierdzono niewykonanie obowiązku nałożonego wcześniej na jego właściciela.
Konkretnie chodziło o zapewnienie w obrocie handlowym czytelnego znakowania wyrobów cukierniczych i ciastkarskich sprzedawanych bez opakowań. Oznakowanie powinno być wizualnie dostępne ogółowi konsumentów. Po przeprowadzeniu kontroli sprawdzającej inspektor wszczął z urzędu postępowanie w sprawie poniesienia przez spółkę-właściciela supermarketu kosztów przeprowadzenia czynności w ramach kontroli sprawdzającej. Ostatecznie zaś obciążył ją kwotą 75 zł za przeprowadzone ponownie czynności kontrolne. Miały one potwierdzić, czy doszło do usunięcia niezgodności z przepisami prawa żywieniowego w supermarkecie.
Spółka nie chciała płacić
Choć kwota nie była duża, spółka nie zamierzała jej płacić. Twierdziła, że wykonała obowiązek polegający na zapewnieniu w obrocie handlowym znakowania wyrobów cukierniczych i ciastkarskich bez opakowań. Były one czytelne. Tłumaczyła, że powiększyła dotychczasową czcionkę, wyróżniła też nazwy wyrobów, których opis zawarła w tabeli. Wszystko to niewątpliwie czyniło zadość żądaniu organu – uważała spółka.
Upierała się, że nie doszło do naruszenia, które uzasadniałoby obciążenie jej kosztami ponownej kontroli.
Wojewódzki inspektor sanitarny nie zmienił jednak decyzji. Zwrócił uwagę, że przedmiotem postępowania może być wyłącznie ocena poprawności oraz zasadności wystawienia decyzji płatniczej. Jego zdaniem nie ma wątpliwości co do zasadności spornej decyzji. Inspektor wskazał, że art. 75 ust. 1 pkt 2 ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia zobowiązuje przedsiębiorców do pokrywania opłat uwzględniających koszty związane z czynnościami wykonywanymi w ramach urzędowych kontroli żywności związanych z przeprowadzeniem ponownych czynności kontrolnych, niezależnie od tego, czy kontrola wykazała niewykonanie obowiązków nałożonych na przedsiębiorcę.