Reklama

SN: powtórzyć sprawę karną blogera z Mosiny

Sąd Najwyższy po raz drugi nakazał powtórkę sprawy karnej blogera oskarżonego przez burmistrz Mosiny o pomówienie.

Publikacja: 08.11.2013 08:49

SN: powtórzyć sprawę karną blogera z Mosiny

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz

Łukasza Kasprowicza, blogera, a obecnie radnego Mosin pod Poznaniem, burmistrz tego miasta Zofia Springer oskarżyła o zniesławienie w piętnastu wpisach internetowych na prywatnym blogu „Fakty.mosina". W jaki sposób? Między innymi przez określenia „kłamliwa bestia" użyte na przełomie 2008 i 2009 r. Sąd rejonowy uznał blogera za winnego zniesławiania na podstawie art. 212 z kodeksu karnego i ukarał go za każdy wpis na dwa miesiące ograniczenia wolności. Łącznie na dziewięć miesięcy po 30 godzin prac społecznych w każdym.

Sąd Okręgowy w Poznaniu uniewinnił go jednak z zarzutów poza dwoma najcięższymi wpisami o „pustej mózgownicy burmistrza" i „zmuszaniu mosińskich urzędników do działań bezprawnych pod groźbą konsekwencji". Umorzył jednak postępowanie ze względu na ich znikomą szkodliwość.

Rok temu Sąd Najwyższy nakazał SO ponowną ocenę zarzutu zmuszania urzędników do bezprawnych działań, wskazując, że nie można go zbyć stwierdzeniem, że w Internecie jest większa swoboda. Tym bardziej że teksty w sieci są dostępne dla wszystkich. SO ponownie uznał, że szkodliwość inkryminowanych słów jest znikoma. Sprawa znowu trafiła do SN.

Pełnomocnik burmistrz, adwokat Paweł Sowisło, wskazywał wczoraj przed SN, że SO nie wykonał nałożonego na niego zadania, tj. nie wykazał, dlaczego przypisał wpisowi znikomą szkodliwość. SN uznał ten argument.

Po sprawie bloger powiedział „Rz", że przeciągającego się procesu nie traktuje już jako dolegliwości, używa tylko określenia „pani burmistrz".

Reklama
Reklama

Z kolei Dominika Bychawska-Siniarska z Fundacji Helsińskiej, która monitoruje sprawę ze względu na jej znaczenie dla wolności słowa, uważa, że nawet tak nieeleganckie słowa nie powinny być traktowane jak przestępstwo, a burmistrz powinna dochodzić swoich racji w sądzie cywilnym. Środowiska mediów od lat apelują o zniesienie rygorów karnych odnoszących się do prasy, w szczególności art. 212 k.k

Łukasza Kasprowicza, blogera, a obecnie radnego Mosin pod Poznaniem, burmistrz tego miasta Zofia Springer oskarżyła o zniesławienie w piętnastu wpisach internetowych na prywatnym blogu „Fakty.mosina". W jaki sposób? Między innymi przez określenia „kłamliwa bestia" użyte na przełomie 2008 i 2009 r. Sąd rejonowy uznał blogera za winnego zniesławiania na podstawie art. 212 z kodeksu karnego i ukarał go za każdy wpis na dwa miesiące ograniczenia wolności. Łącznie na dziewięć miesięcy po 30 godzin prac społecznych w każdym.

Reklama
Spadki i darowizny
Czy spadek po rodzicach zawsze dzieli się po równo? Jak dziedziczy rodzeństwo?
Podatki
Podatnicy nabici w ulgę. Fiskus nie chce oddawać podatku mimo orzeczenia TK
Praca, Emerytury i renty
Poszła na jednodniową emeryturę, po powrocie dostała niższą pensję. Sąd: to dyskryminacja
Sądy i trybunały
Prezes Izby Cywilnej odpowiada na żądania ministra Żurka: na wyrok SN czekałoby się 12 lat
Zawody prawnicze
Radczyni prawna skazana. Ma oddać klientom 1,2 mln zł
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama