Z tego artykułu się dowiesz:
- Jakie były okoliczności prawomocnego wyroku wobec Emilii Szmydt, znanej jako "Mała Emi"?
- Jakie działania podjęto przeciwko Emi Szmydt w ramach ponownego postępowania śledczego?
- Dlaczego Emilia Szmydt stała się jedyną osobą z zarzutami prokuratorskimi związaną z aferą hejterską?
Pierwszy, nieprawomocny wyrok w tej sprawie wydał Sąd Rejonowy w Bochni w marcu br. Teraz, jak donosi serwis OKO.press, Emilia Szmydt będzie musiała zapłacić orzeczoną wtedy grzywnę.
Ataki na Waldemara Żurka miały związek z aferą hejterską
Sprawa Emilii S. ma związek z tzw. aferą hejterską z czasu rządów PiS. W 2019 r. portal Onet ujawnił, że od czerwca 2018 roku ówczesny wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak koordynował akcję mającą na celu skompromitowanie co najmniej 20 sędziów sprzeciwiających się zmianom w wymiarze sprawiedliwości, w tym prezesa „Iustitii" Krystiana Markiewicza, poprzez publikację anonimowych historii zawierających plotki oraz pogłoski na temat ich życia prywatnego. Do zawiązanej na komunikatorze WhatsApp grupy nazywanej "Kastą" mieli, oprócz Emilii Szmydt i Łukasza Piebiaka oraz Artura Cichockiego i Tomasza Szmydta, także Konrad Wytrykowski, Przemysław W. Radzik, Maciej Mitera, Michał Lasota, Jakub Iwaniec, Jarosław Dudzicz.
Czytaj więcej
Krakowski sędzia Waldemar Żurek złożył pozew cywilny, w którym domaga się przeprosin i zadośćuczy...
Jeden z poszkodowanych sędziów, były rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa Waldemar Żurek, jeszcze przed ujawnieniem „afery hejterskiej” złożył zawiadomienie o podejrzeniu pomówień i publicznego znieważanie go poprzez atakujące go wpisy, które mogły go narazić na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania zawodu sędziego.