Postępowanie dotyczcy wydanej przez Ministra Klimatu i Środowiska decyzji o przedłużeniu koncesji na wydobycie węgla brunatnego do 2044 roku, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie postanowieniem z 22 czerwca 2023 roku nie zgodził się na jej wstrzymanie. 

Z postanowieniem sądu nie zgadzają się organizacje ekologiczne z Polski, Czech oraz Niemiec - złożyły w tej sprawie zażalenia, które zostaną rozpatrzone przez NSA. Organizacje dążą do zastosowania tymczasowego środka ochrony przed wyrządzeniem domniemanej znacznej szkody środowiskowej zanim zapadnie prawomocne orzeczenie Sądu. Wynika to z faktu iż sprawa elektrowni w Turowie toczy się dwuwątkowo - pierwsza sprawa dotyczy zakończenia jej działalności, a druga dotyczy właśnie kontynuowania pracy kopalni do czasu wydania wyroku w pierwszej sprawie. 

Czytaj więcej

Sądny dzień dla kopalni Turów. Dziś zapadnie ważny wyrok

Swój sprzeciw zgłosiły Die Große Kreisstadt Zittau, Fundacji Greenpeace Polska, Stowarzyszenia Ekologicznego EKO-UNIA, Stowarzyszenia Greenpeace Česka Republika, Horsta Schiermayera, Greenpeace e.V. z siedzibą w Hamburgu oraz Fundacji Frank Bold.

Prokuratura Krajowa w swoim zgłoszeniu do postępowania wskazała iż skarżyciele nie wykazali iż działalność w kopalni grozi "niepowetowanymi stratami przyrodniczymi i trudnymi do odwrócenia skutkami wynikającymi z decyzji koncesyjnych.". Natomiast podmiot, który dąży do ustanowienia takiej ma obowiązek udowodnić swoje wnioski.