Z jakimi dokumentami do lekarza

Prawo do świadczeń zdrowotnych można wykazać dowodem opłacenia składek w ZUS albo KRUS

Publikacja: 21.11.2009 07:00

Z jakimi dokumentami do lekarza

Foto: Dziennik Wschodni/Fotorzepa, Bartłomiej Żurawski BŻ Bartłomiej Żurawski

ZUS od przyszłego roku zaprzestanie wydawania i poświadczania legitymacji ubezpieczeniowych. Nie będzie też zamawiać ich druku, co oznacza, że nowych nie będą też mogli wydać pracodawcy. Stare książeczki pozostaną w użyciu, bo kadrowe nadal mogą je poświadczać. Będą dowodem prawa do świadczeń medycznych, pod warunkiem że znajdą się w nich wpis i pieczątka pracodawcy. Aktualne są przez 30 dni od podstemplowania.

Z czasem legitymacji będzie jednak ubywać. W jaki alternatywny sposób ubezpieczeni mogą udowodnić swoje prawo do świadczeń z ubezpieczenia? Zgodnie z ustawą o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych powinni się legitymować elektronicznymi kartami ubezpieczenia zdrowotnego. Tych jednak ciągle nie ma.

NFZ poinformował więc, że można się posługiwać każdym dokumentem, który potwierdza uprawnienia do świadczeń opieki zdrowotnej, a w szczególności opłacanie składek zdrowotnych. Co zatem, jeśli nie legitymacja?

[srodtytul]Pracownik i przedsiębiorca[/srodtytul]

Pracownik może dowodzić swojego prawa do ubezpieczenia aktualnym raportem miesięcznym ZUS RMUA wydawanym przez pracodawcę, ale NFZ radzi też na wszelki wypadek zabrać druk zgłoszenia do ubezpieczenia zdrowotnego (ZUS ZUA). Zatrudniony może również przedstawić zaświadczenie z zakładu pracy (nie ma ono żadnej szczególnej formy).

Prowadzący działalność gospodarczą musi przedstawić druk zgłoszenia do ubezpieczenia zdrowotnego oraz aktualny dowód wpłaty składki zdrowotnej. Ubezpieczony w KRUS – zaświadczenie lub legitymację podstemplowaną przez KRUS, a prowadzący działy specjalne produkcji rolnej – dowód wpłaty składki.

Emeryt i rencista przedstawi legitymację emeryta lub rencisty. Może być to także zaświadczenie z organu rentowego. Poza tym można się posłużyć aktualnym odcinkiem emerytury lub renty albo dokumentem potwierdzającym kwotę przekazanej emerytury lub renty, np. odcinkiem przekazu lub wyciągu.

Bezrobotny przedstawia aktualne zaświadczenie z urzędu pracy o zgłoszeniu do ubezpieczenia zdrowotnego. Ubezpieczony dobrowolnie – umowę z NFZ i potwierdzenie zgłoszenia do ubezpieczenia zdrowotnego z ZUS wraz z dowodem opłacenia składki.

Studenci po ukończeniu 26. roku życia oraz doktoranci przynoszą zgłoszenie do ubezpieczenia przez uczelnię (ZUS ZZA) oraz legitymację studencką lub doktorancką.

[srodtytul]Członek rodziny[/srodtytul]

Osoba ubezpieczona jako członek rodziny (czyli np. dziecko, niepracująca żona zatrudnionego lub prowadzącego własną działalność męża) musi przedstawić dowód opłacenia składki zdrowotnej przez osobę, która zgłosiła ją do ubezpieczenia zdrowotnego, wraz z kserokopią tego zgłoszenia.

Jeśli więc do lekarza wybiera się żona, to musi zabrać druki ZUS RMUA męża (jeżeli jest on pracownikiem) oraz ZUS ZCNA (jeśli zgłoszenie nastąpiło po 1 lipca 2008 r.) lub ZUS ZCZA (jeżeli zgłoszenie nastąpiło przed 1 lipca 2008 r.). Może także przedstawić zaświadczenie wydane przez pracodawcę męża.

Ubezpieczeni jako członkowie rodziny w KRUS legitymują się zaświadczeniem o tym ubezpieczeniu albo legitymacją emeryta lub rencisty z wpisanymi członkami rodziny podlegającymi ubezpieczeniu wraz z aktualnym odcinkiem wypłaty świadczenia.

Dzieci uczące się między 18. a 26. rokiem życia muszą dodatkowo przedstawić legitymację szkolną lub studencką albo dokument potwierdzający znaczny stopień niepełnosprawności. NFZ zaznacza, że dla dziecka do szóstego miesiąca życia nie można żądać dokumentów poświadczających ubezpieczenie, bo np. może jeszcze nie mieć nadanego numeru PESEL.

Warto także pamiętać, że dzieci (do 18. roku życia) mają prawo do bezpłatnych świadczeń zdrowotnych. Przychodnia lub szpital musi jednak ustalić, kto zapłaci za świadczenie. Jeśli dziecko jest ubezpieczone – sfinansuje je NFZ, a jeśli nie – budżet państwa.

[srodtytul]Jak długo ważny [/srodtytul]

Dokument potwierdzający prawo do świadczeń jest ważny przez 30 dni od daty wystawienia (zaświadczenie), daty poświadczenia (legitymacja ubezpieczeniowa), daty opłacenia składki (ZUS RMUA, dowód wpłaty składki na ubezpieczenie zdrowotne) lub daty ważności dokumentu (legitymacja rencisty). Bezterminowo ważna jest legitymacja emeryta, a zaświadczenie z urzędu pracy – do końca terminu ważności, natomiast decyzja wójta (burmistrza, prezydenta) gminy – przez 90 dni od dnia w niej określonego.

Trzeba też pamiętać, że prawo do świadczeń opieki zdrowotnej ustaje po upływie 30 dni od dnia wygaśnięcia obowiązku ubezpieczenia zdrowotnego (zazwyczaj), na przykład od dnia rozwiązania umowy o pracę.

[ramka][b]Jeśli pójdziesz bez poświadczenia[/b]

Pacjent, który nie ma aktualnego zaświadczenia potwierdzającego prawo do świadczeń, może je przedstawić w ciągu siedmiu dni od dnia zakończenia udzielania świadczenia. Jeśli przebywa w szpitalu, ma na to 30 dni od dnia przyjęcia. Jeżeli nie dotrzyma terminu, musi się liczyć z obciążeniem go kosztami udzielonego świadczenia.NFZ zwraca uwagę, że brak dokumentu potwierdzającego prawo do korzystania z bezpłatnej opieki zdrowotnej nie może być powodem odmowy udzielenia świadczenia.[/ramka]

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki [mail=m.januszewska@rp.pl]m.januszewska@rp.pl[/mail][/i]

ZUS od przyszłego roku zaprzestanie wydawania i poświadczania legitymacji ubezpieczeniowych. Nie będzie też zamawiać ich druku, co oznacza, że nowych nie będą też mogli wydać pracodawcy. Stare książeczki pozostaną w użyciu, bo kadrowe nadal mogą je poświadczać. Będą dowodem prawa do świadczeń medycznych, pod warunkiem że znajdą się w nich wpis i pieczątka pracodawcy. Aktualne są przez 30 dni od podstemplowania.

Z czasem legitymacji będzie jednak ubywać. W jaki alternatywny sposób ubezpieczeni mogą udowodnić swoje prawo do świadczeń z ubezpieczenia? Zgodnie z ustawą o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych powinni się legitymować elektronicznymi kartami ubezpieczenia zdrowotnego. Tych jednak ciągle nie ma.

Pozostało 86% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów