Skoro właścicielka firmy HR nie ma w zakresie działalności udzielania porad prawnych, to studia prawnicze nie są związane z jej biznesem. Wydatków na czesne nie może więc rozliczyć w podatkowych kosztach. To konkluzja interpretacji dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej.
Wystąpiła o nią kobieta, która w swojej firmie, opodatkowanej liniowym PIT, doradza w sprawach zatrudniania pracowników i budowania marki pracodawców. Chce poszerzyć działalność, aby wspierać kontrahentów także w kwestiach prawnych i administracyjnych. Poszła więc na prawnicze studia licencjackie.
Czy może zaliczyć czesne do kosztów uzyskania przychodów? Właścicielka firmy twierdzi, że tak. Wskazuje, że na studiach pozna prawo pracy i ubezpieczeń społecznych, prawo administracyjne, cywilne. To wszystko przyda jej się podczas współpracy z kontrahentami. Może np. doradzać im, czy planowane rozwiązania dotyczące pracowników są zgodne z kodeksem pracy.
Czytaj więcej
Firma może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów wydatki na szkolenia dla współpracowników, samozatrudnionych. Skarbówka neguje natomiast opłaty za edukację na uczelni wyższej.
Podkreśla też, że uzyskanie tytułu licencjata (a w przyszłości magistra) podniesie jej prestiż i uwiarygodni w oczach klientów. Dzięki studiom będzie mogła uzupełnić luki edukacyjne i prezentować się jako specjalista w szerszym niż obecnie zakresie. Dodaje, że przedsiębiorstwa poszukują konsultantów HR, a uzyskane wykształcenie pozwoli jej na proponowanie wyższych cen za usługi i umożliwi zwiększenie przychodów z działalności.