Naczelny Sąd Administracyjny uwzględnił skargi kasacyjne banku, który spierał się z fiskusem o rozliczenie w kosztach wydatków na zapłatę jednego z podatków.
Konkretnie chodziło o wprowadzony od 1 stycznia 2019 r. specjalny 3-proc. ryczałt od odsetek i dyskonta od obligacji wyemitowanych przed jego wejściem. W dwóch wnioskach o interpretacje bank wystąpił o potwierdzenie, że wydatek, odpowiadający równowartości tego zryczałtowanego podatku dochodowego, może być zaliczony do kosztów podatkowych w CIT.
Fiskus się na to nie zgodził. Przypomniał, że zgodnie z art. 16 ust. 1 pkt 15 ustawy o CIT nie uważa się za koszty m.in. podatku dochodowego. Bank będzie jego podatnikiem i „łapie się” na wyłączenie z kosztów. Bank zaskarżył interpretację, ale Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie zgodził się z fiskusem.
Rację przyznał mu dopiero NSA. Zauważył, że art. 16 ust. 1 pkt 15 ustawy o CIT musi odnosić się do regulacji, które z niej wynikają. A w ocenie sądu ta nie obejmuje tego oryginalnego rozwiązania, które zostało zawarte w ustawie nowelizującej z 23 października 2018 r. Nowelizacja wprowadza bowiem zupełnie odrębną kategorię podatków, które nazywa zryczałtowanym podatkiem dochodowym.
NSA podkreślił, że jedyne podobieństwo to nazwa. A w ocenie sądu to, że coś jest nazwane podatkiem dochodowym, niezależnie czy zryczałtowanym, gdzie uregulowanym i kogo dotyczącym, nie wystarcza, by stosować wyłączenie z kosztów. Dlatego, jak tłumaczył sędzia NSA Maciej Jaśniewicz, w spornym przypadku nie mamy do czynienia z podatkiem dochodowym, który został objęty zakazem rozpoznawania w ciężar kosztów z art. 16 ust. 1 pkt 15 ustawy o CIT. Wyroki są prawomocne.