Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną podatnika, który nie zgadzał się z fiskusem co do podatkowych skutków prowadzenia działalności na terenie Luksemburga.
Z jego wniosku o interpretacje wynikało, że prowadzi działalność gospodarczą, która jest opodatkowana podatkiem liniowym. W Polsce ma żonę i studiującą córkę, a także dom i inne inwestycje mieszkaniowe. Podatnik tłumaczył, że nie zamierza zmieniać miejsca zamieszkania i opuszczać Polski, ale uzyskał dwuletni kontrakt na usługi doradcze w Luksemburgu, gdzie chce wynająć mieszkanie. Na czas pobytu w Luksemburgu musi się też zameldować w lokalnej gminie, bo jest to konieczne do otrzymania karty uprawniającej do wstępu na teren siedziby Komisji Europejskiej. Mężczyzna podkreślił, że za granicą będzie przebywał powyżej 200 dni w roku, do Polski będzie wracał wyłącznie okazjonalnie. Usługi doradcze będzie świadczył w miejscu wskazanym przez kontrahenta, a będzie to siedziba Komisji Europejskiej w Luksemburgu.
Podatnik wskazał, że nie będzie świadczył usług z wynajętego mieszkania, a żona i córka nie wyprowadzą się z Polski, do której on sam ma zamiar wrócić po zakończeniu kontraktu. A chciał się przede wszystkim upewnić, gdzie powinien płacić podatek dochodowy: w Polsce czy w Luksemburgu? Sam był przekonany, że w jego przypadku nie powstanie zakład w Luksemburgu. Dlatego zyski z kontraktu będą opodatkowane 19 proc. liniową stawką PIT, płaconą w Polsce niezależnie od tego, ile dni w roku będzie tam przebywał.
Fiskus nie potwierdził tego stanowiska. Zgodził się co prawda, że w okresie wykonywania usług w ramach kontraktu w Luksemburgu mężczyzna będzie posiadać dla celów podatkowych miejsce zamieszkania w Polsce z uwagi na centrum interesów osobistych i gospodarczych. Ale w ocenie urzędników będzie prowadził działalność gospodarczą na terenie Luksemburga za pośrednictwem stałej placówki (zakładu), mając do dyspozycji przestrzeń w siedzibie Komisji.
W konsekwencji dochód z działalności, który może być przypisany temu zakładowi, będzie podlegał opodatkowaniu zarówno w Luksemburgu, jak i w Polsce.